Max Verstappen przegrał wyścig o Grand Prix Węgier na trzy okrążenia przed końcem, ale mimo to Holender zebrał brawa nie tylko od swoich fanów, ale także Ross Brown, szef sportu Formuła 1. Brytyjczyk nie wierzy, że Verstappen może interweniować w walce o mistrzostwo z tegorocznego sezonu Lewis hamilton, ale podkreśla: „Maxa Verstappena i Red Bull Wyścigi pokazały znakomitą wydajność. Holender zdobył swoje pierwsze pole position w Formule 1 w sobotę po przejechaniu serii szybkich okrążeń."
Salceson trwa: "Zrobił wszystko, co możliwe w wyścigu, aby odnieść swoje trzecie zwycięstwo w sezonie. Ledwie to przegapił, ale ma to dużo więcej wspólnego z decyzjami i formą Mercedesa i Hamiltona niż z tym, co on i on Red Bull oni nie. Na Węgrzech był zespół Red Bull drugi najpotężniejszy pakiet, a Honda udowodniła, że poczyniła prawdziwy postęp pod względem prędkości i mocy."
"Max zdobył 81 punktów w ostatnich czterech wyścigach, więcej niż jakikolwiek inny zawodnik” – oblicza Ross Brawn. "To o 18 punktów więcej niż Hamilton i prawie dwa razy więcej niż kierowcy Ferrari, którzy zdobyli po 45 punktów. Jego zdobycz punktowa jest ponad dwukrotnie większa niż Bottasa."
W związku z tym Salceson też uważa, że tak Verstappen wspina się na drugie miejsce w mistrzostwach kierowców. "Lewis jest poza zasięgiem w tegorocznej walce o tytuł. Ale drugie miejsce jest zdecydowanie możliwe i na pewno byłoby to coś wyjątkowego dla Maxa Verstappena."