Ross Brawn doskonale wie, pod jaką presją znajduje się rząd Formuła 1. Jak szybko zaczynają odliczać dni, jeśli nie ma zwycięstw. A jeśli do tego wkradną się błędy, wtedy wszystko staje się bardzo niekorzystne. Tak jak to było w ostatnim przypadku o godz Sebastian Vettl, który w ostatnich miesiącach był nieustannie pod ostrzałem. Media, a także eksperci już go postawili na miejscu zawodnik numer dwa za Charles Leclerc. Ale jest niedziela Niemiecki świętował pierwsze zwycięstwo po 392 dni, jego własny 53. w karierze.
Szef sportu Formuła 1 wie też, jak ważne są te zwycięstwa i uczucia świętowania po tak długiej suszy. "To był bardzo ważny moment dla Vettela, ponieważ przeżywał naprawdę trudny okres, szczególnie na Monzy, gdzie jako członek zespołu Ferrari miał najmniej powodów do śmiechu i radości.„Jego zwycięstwo w Singapur bardzo mu ulżyła, ot tak Salceson. „Zwycięstwo przywróci mu pewność siebie, a także złagodzi presję, która narosła w związku z fenomenalnym postępem Leclerca i samym wpływem na dynamikę w zespole."
Salceson też myślę, że będzie Leclerc, który narzekał po wyścigu, że strategia przegrał wygraną, ten wynik tylko pomógł. "Może to zabrzmieć dziwnie, ale ten wyścig był również ważny dla Karola, który poza tym był wyraźnie niezadowolony z przebiegu wyścigu. Jest głodny zwycięstwa i słusznie, ale w dłuższej perspektywie tylko na tym skorzysta, bo drużyna będzie teraz znacznie spokojniejsza, będzie mniej rozpraszaczy i będzie mogła bardziej skupić się na rozwoju drużyny. samochodu, co jest bardzo ważną częścią przygotowań do następnego sezonu."
Salceson jednocześnie podkreśla, że tak trzecie zwycięstwo z rzędu szczególnie ważne dla zespołu z kilku powodów. Do tego na niezbyt przyjaznym torze Ferrari. „Był to także zastrzyk morale dla całego zespołu, przede wszystkim Mattio Binotty. Ferrari poczyniło znaczne postępy ze swoim samochodem wyścigowym, a ulepszenia, które wprowadzili do Singapuru, doskonale sprawdziły się na torze, na którym próżnia jest bardzo ważna. Sukces tych ulepszeń również dobrze wróży na sezon 2020."