in

Romain GROSJEAN: Nawet Lewis HAMILTON byłby całkowicie BEZ SZANS

Romain Grosjean zamknął pewien rozdział w Formule 1, ale jego kariera wyścigowa toczy się dalej w serii IndyCar. Francuz mówi, że w F1 samochód jest zbyt dominującym czynnikiem.

Kopalnia największe wygrane w Formule 1 Szwajcar z francuskim obywatelstwem nie świętował na podium zwycięzców, ale w szpital, kiedy wracał do zdrowia po poważnym wypadku GP Bahrajnu, z którego cudem uciekł kule ognia, w którą zmienił się po zderzeniu Samochód wyścigowy Haas. „Wiem, że moja kariera w F1 dobiegła końca, ale nadal chcę się ścigać” mówi rodowity Genewańczyk, który 3 lutego zapowiedział, że w tym sezonie wystartuje w amerykańskiej serii IndyCar.

Grosjean, który wystartował w 179 wyścigach, uważa, że ​​nie był w stanie pokazać wszystkiego, co zna w Formule 1, mimo że w niższych seriach zawsze był na szczycie, podobnie jak Miły Hülkenberg, a do tego wszystkiego zawodnik z Genewa całkowicie logiczne wyjaśnienie: „Samochód wyścigowy jest zbyt ważnym czynnikiem w Formule 1, a to zależy od tego, jak odniesiesz sukces. Wszystkich dwudziestu kierowców w Formule 1 jeździ na najwyższym poziomie, choć między nimi też są różnice, ale moim zdaniem są one minimalne”.

Przykład George'a Russella pokazał, że zwycięski samochód jest głównym czynnikiem sukcesu w F1, twierdzi Romain Grosjean.

Wielu kierowców i fanów zgadza się z jego myśleniem, Grosjean i dodaje: „Jeśli chcesz wygrywać w Formule 1, musisz mieć zwycięski samochód. Gdyby Charles Leclerc, Max Verstappen czy George Russell mieli topowy materiał, Lewis Hamilton miałby znacznie cięższą pracę i odwrotnie – gdyby Hamilton siedział w Haasie, również nie miałby szans na czołowe miejsce. Dobrym przykładem tego, jak ważny jest samochód, jest występ George'a Russella podczas Grand Prix Sakhiru”.

W przyszłym sezonie Romain Grosjean będzie reprezentował barwy zespołu Dale Coyne Racing w serii IndyCar.

Romain Grosjean jest szczęśliwy, że jest jego długoletnim kolegą wyścigowym Sergio Perez dostał szansę na Red Bullu: „Bardzo się z nim cieszę. Jestem pewien, że w czołowej drużynie pokaże, z jakiego testu jest zadowolony. Kilka lat temu jeździł dla McLarena, ale jego dzisiejsze doświadczenie stanowi ważną wartość dodaną. Wierzę, że wykorzysta w pełni szansę, jaką mu zaoferowano”.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

VW ID.4 rozpoczyna (PRZED) SPRZEDAŻ

YAMAHA: Czy VINALES i QUARTARARO zrozumieją się nawzajem na temat ścieżki rozwoju motocykli?