in

ROME ePrix, wyścig I: Jean-Eric VERGNE wygrywa wyścig TURBULENT w RZYMIE

Po poważnym wypadku na wolnym treningu Jean-Eric Vergne zdołał spotkać się i wygrać pierwszy z dwóch wyścigów w stolicy Włoch.

Kierowca zespołu DS Techeetah jest w Rzym wygrał trzeci wyścig sezonu Formuły E. Dwukrotny mistrz miał problemy techniczne Lucasa di Grassi, który zabrakło dysku na pięć minut przed końcem, co było mylące Stoffl Vandoorne, który stracił kontrolę nad samochodem, próbując go ominąć i uderzył w ogrodzenie ochronne, podczas gdy jego kolega z drużyny również się w nie uderzył. Nycka de Vriesa. Z tego powodu wyścig zakończył się za samochodem bezpieczeństwa.

Otóż ​​to Jean-Eric Vergne po 45 minutach wyścigu i dodatkowym okrążeniu został zwycięzcą rzymskiego ePrix. Po wspomnianym chaosie zajął drugie miejsce Sam Bird, a na trzecim jego kolega z drużyny o godz Jaguar, Mitch Evans. Dzięki temu Bird objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, a Jaguar zwiększył przewagę nad ścigającymi w klasyfikacji generalnej: „Co za szalony wyścig. Na początku było bardzo ślisko, a prowadzenie było bardzo trudne. Jestem teraz bardzo zadowolony ” powiedział po wyścigu Vergne.

Za Francuski zwycięstwo było ukoronowaniem wyjątkowo burzliwego dnia, gdyż na pierwszym wolnym treningu dostał poważny wypadek, który spowodował Oliver Turveydlatego właśnie Vergne opuścił drugi wolny trening, ale wziął udział w kwalifikacjach i wygrał piąte miejsce. W końcu przejechał wyścig bez błędów i wykorzystał błędy zawodników, którzy wystartowali przed nim i świętowali zwycięstwo.

Jean-Eric Vergne świętował w burzliwym wyścigu rzymskiej Formuły E.

Jak już wspomniano, zajmuje obecnie pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Sam Bird (Jaguar) z 43 punktami przewagi Freins (34 punktów) i de Vries (32). Następny wyścig w Rzymie odbędzie się jutro o godzinie 13:XNUMX.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Firma LECLERC otrzymała specjalny prezent od FERRARI

Mario ANDRETTI: MICHAEL „zdecydowanie” zostałby MISTRZEM ŚWIATA