Pod koniec tego roku kontrakty dot Hamilton, Bottas in Russell, co oznacza, że możesz Mercedes na sezon 2022 odświeżyć skład wyścigowy - lub go odbudować. Z nowe zasady zespół nie będzie chciał całkowicie nowego składu, ale oczekuje się, że będzie mógł Russell awansował do drużyny Srebrnych Strzał.
"Ale dla Mercedesa byłby to najlepszy sposób na połączenie Hamiltona i Russella, aw ich pierwszym wspólnym sezonie nadanie Hamiltonowi statusu pierwszego kierowcy. Wtedy pozwolono by im mieć równy status, a później Russell przejąłby rolę kierowcy numer jeden - oczywiście jeśli byłby w formie. Potem do zespołu dołącza nowy kierowca, kimkolwiek jest, aby zastąpić Hamiltona, który odchodzi na emeryturę,„Jest koleżanką z portalu Wyścig powiedziany Gary Anderson. Jego kolega również dołącza do tego.

"Najbardziej logicznym następnym krokiem dla Mercedesa byłoby posadzenie Russella obok Hamiltona na rok. Ten ostatni nie potrzebowałby dużo czasu, aby osiągnąć wymaganą prędkość. Charles Leclerc w Ferrari pokazał nam to w 2019 roku, ale jest mało prawdopodobne, aby jakiekolwiek wewnętrzne napięcie wymknęło się spod kontroli. Połączenie Russella z Hamiltonem dałoby Mercedesowi jasny obraz tego, czy obecny kierowca Williamsa ma to, czego potrzeba, aby poprowadzić zespół do większej chwały. Wtedy mogliby zdecydować, jakiego kolegi z drużyny muszą dla niego znaleźć, kiedy Hamilton zdecyduje się przejść na emeryturę." on mówi Glenna Freemana.

Ale w tych wygasające kontrakty też się ukrywa niebezpieczeństwo. Jeśli Hamilton zdecyduje się odejść po zakończeniu sezonu 2021, Mercedes pozostanie w składzie Bottas in Russell, ale żaden z nich nie udowodnił, że może poprowadzić drużynę do tytułu. Oczywiście, że byłbym Max Verstappen następnie najbardziej odpowiedniego kandydata, ale co, jeśli nie jest dostępny? "Interesującym pytaniem jest, co by się stało w scenariuszu, w którym Hamilton przechodzi na emeryturę, a Verstappen jest zdecydowanie niedostępny. Wtedy zespół Mercedesa miałby do wyboru kombinację Russell-Bottas lub szukałby następcy Fina. To scenariusz, z którym Mercedes nie będzie chciał się zmierzyć w decydującym sezonie 2022,– podsumowuje Edd Słoma.