Oczywiście teraz pojawia się pytanie, kto mógł zastąpionyl ten odwołany wyścig. Jest całkiem sporo kandydatów, to jest oferowane Mugello, również Nurburgring jest kandydatem, ale słownie Olawa Mola tu może być niespodzianka.
Holenderski komentator telewizyjny Ziggo Sport jest dla Kawiarnia Formuły 1 powiedział, że całkowicie rozumie, ponieważ Singapur nie ma już w tegorocznym kalendarzu wyścigów. "To tor uliczny, który trzeba wcześniej przygotować,"Wyjaśnił Mol. "Singapur to także tor wyścigowy, który nie cieszy się wsparciem rządu, więc musi polegać na swoich kibicach."
I podczas gdy niektórzy rajdowcy i eksperci zakładają, że może Austin gościł w Teksasie dwie rasy, dobrze Mol myśli, że tutaj będzie inaczej. "Myślę, że pojedziemy do Indianapolis. Ross Brawn opowiedział całą historię o Indy 500 i F1 w Monako dwa dni temu i jak podobało mu się, że ścieżki wyścigów się nie krzyżują. I ogólnie był zafascynowany legendarnym wyścigiem z serii IndyCar."Dlatego Mol spodziewa się, że tak będzie Indianapolis tegoroczna nowa stacja.
"Nie zdziwiłbym się, gdyby bolid Formuły 1 wyjechał na tor w Indianapolis. Jednak nie od razu jako następca odwołanego Singapuru, bo docelowo chcą rozegrać zaplanowane 23 wyścigi w tym roku,– dodaje komentator Ziggo Sport. Całkiem możliwe, że Indianapolis to dostanie rasa brazylijska, nad którym również znajduje się duży znak zapytania.