Zawodnik zespołowy Ducati, Jacka Millera, po upadku w wyścigu w Austria pozostał bez miejsca na podium, a jego szanse w tegorocznych mistrzostwach są bardzo małe po drugim zera z rzędu. Australijczyk za liderem Fabio Quartararojem w sumie traci już 72 punkty.
„Wszystko wydawało się OK, miałem dobre przeczucia” powiedział po wyścigu australijski, który jest trzecim najlepszym kierowcą mistrzostw Ducati. „Przez cały wyścig miałem mały problem z przyczepnością prawej strony opony, ale mimo to miałem dobre wyczucie i mogłem jechać tak, jak chciałem. Fabio wyprzedził mnie i trochę odjechał, a ja zacząłem go gonić. Chciałem się do niego zbliżyć i wyprzedzić na prostych, ale oczywiście wymagałem zbyt wiele od przedniej opony."
Ta rezygnacja jest bardzo bolesna, bo podium miałem już niejako w kieszeni. Jestem rozczarowany sobą, ale jest mi też przykro z powodu zespołu”. jest po wyścigu o GP Styrii powiedział rozczarowany Miller.