Lando Norris rozbił się podczas dzisiejszych kwalifikacji do Grand Prix Belgii. V trzecia część kwalifikacji pomimo aquaplaningu, o którym wspominał panel sterowania, ruszył na szybkie okrążenie, które nie trwało długo.
Młody Brytyjczyk kiedy wysiadł z samochodu wyścigowego, złapał się za łokieć, ale już po badanie rentgenowskie w szpitalu stwierdzono, że nie ma poważniejszych obrażeń, więc dano mu rajdówkę McLaren zielone światło na jutrzejszy występ.
Norris jest podczas wspinaczki po Eau Rouge stracił przyczepność i uderzył w tył samochodu wyścigowego ogrodzenie ochronne. Brytyjczyk, na którym polegał drugą stronę toru, najpierw otrząsnął się z szoku, ale wkrótce dał kciuk w górę Sebastian Vettl, który jako pierwszy pojawił się na miejscu zdarzenia i sprawdził, czy jest ze swoim kolegą wyścigowym W porządku.