Pojedynek dwóch kierowców Red Bulla in Mercedes zapisze się w annałach jako jeden z najbardziej nieubłaganych w historii, bo wszystko rozstrzygnęło się dopiero na ostatnim okrążeniu ostatniego wyścigu, a dłuższy koniec tej historii, jak wiadomo, przeciągnął się Verstappen.
W rozmowie dla BBC Holender spojrzał wstecz na pojedynek z Hamiltonem i przyznał: „Były momenty w sezonie, kiedy się nienawidziliśmy i myślę, że biorąc pod uwagę to, co się działo, było to coś zupełnie normalnego. Obaj jesteśmy bardzo konkurencyjni”.
Jednocześnie przypominamy, że dwóch głównych aktorów minionego sezonu brało udział w kilku kolizjach. „W końcu wszystko jest w porządku. Oczywiście każdy z nas miał swoje chwile” se Verstappen przypominające kolizje w Silverstone, Monza oraz do sytuacji w Arabia Saudyjska, przyznając jednocześnie, że wiele meczów było również bardzo wyrównanych z obu stron.
"ZnanyNaprawdę go cenię i szanuję” jest pytany, czy myśli, że by to zrobił Hamilton mógłby przestać, odpowiedział świeżo upieczony mistrz świata i dodał: "Nie wierzę, że to się stanie. Kiedy to wszystko prześpi, będzie jeszcze bardziej głodny zwycięstwa niż wcześniej."