Kierowca zespołu AlphaTauri i Yuki Tsunoda, zakończyli miniony sezon w najlepszy możliwy sposób, a mianowicie na czwartym miejscu w ostatnim wyścigu sezonu w XNUMX roku Abu Dabi. Niezależnie od tego wyniku, jego debiutancki sezon nie był zbyt udany, zwłaszcza biorąc pod uwagę ubiegłoroczny sukces jego kolegi z drużyny Pierre Gasly.
To już koniec Francuski pozostawił młodego Japończyka daleko w tyle w sumie, zdobywając 110 punktów, podczas gdy jego kolega z drużyny tylko 32. Tsunodę ze względu na słabą formę w miesiącach jesiennych ubiegłego roku, wyraził nawet zdziwienie, że AlphaTauri przedłużyła z nim współpracę na sezon 2022.
„Ostatni sezon nie był łatwy dla Yuki” bronił swojego kolegi z drużyny Pierre Gasly: „ale wiedzieliśmy to już przed rozpoczęciem sezonu. Mimo to jego szybkość nigdy nie była kwestionowana, wszystko, czego potrzebuje, to doświadczenie. Wraz z nimi przyjdzie też konsekwencja i rutyna”.
Gasly rzeczywiście wygrał 22 z 23 meczów kwalifikacyjnych, ale mimo wszystko jego kolega z drużyny wiele razy wywarł dobre wrażenie i mógł osiągnąć znacznie więcej przy odrobinie większej konsekwencji. „Jestem pewien, że mamy bardzo konkurencyjny skład na nadchodzący sezon, a moim życzeniem jest zepsuć innym wyścigowe weekendy naszymi dobrymi wynikami tak bardzo, jak to możliwe” kończy Gasly.