Nissan ima nowe perfumy, który pachnie opony. To też pachnie kwiaty wiśni, ponieważ Japonia jest znana na całym świecie z kwiatów wiśni, które kwitną wiosną. Tak, połączenie jest bardzo nietypowe i tak jest prawdziwe perfumy. Zapach nazywa się Poczuj mój pył i nie możemy się doczekać, żeby dowiedzieć się, jak to pachnie.
To może być trudne. Nissan nie mówi nam, jak zdobyć butelkę, ale jego przewidywania pokrywają się nadchodzący wyścig Formuły E, który będzie w ten weekend w Szanghaj. Seria Electric odbędzie się po raz pierwszy w Szanghaju i Nissan ma nadzieję, że dzięki nowemu zapachowi zwróci na siebie większą uwagę. Najwyraźniej dziwne perfumy i wody kolońskie są popularne wśród młodszych pokoleń. Nissan współpracował przy tworzeniu tego zapachu z laboratoria perfum w Szanghaju. Dokładny skład nie jest jednak znany najwyższy bieg twierdzi, że do jego stworzenia użyto prawdziwych kawałków pyłu oponowego. Nissan w tym roku dobrze spisał się w Formule E, zdobywając sześć podium i jedno zwycięstwo w wyścigu, i obecnie tak jest trzecie miejsce w sumie. Dlatego zespół postanowił to uczcić.

Ale to nie pierwsza butelka zapachów z marką Nissan. Na stronie internetowej Nissanperfume.com dostępna jest pełna linia aromatycznych produktów samochodowych, w tym zapachy korzenne, takie jak Armada, GTR, Patrol in 350Z – ten ostatni jest opisany jako „chłodzący zapach", co wywołuje"poczucie czystości„. Zastanawiamy się więc, jak moglibyśmy to opisać Poczuj mój pył. Zwiewny zapach ziemskich przyjemności połączony z esencją o szaleństwach samochodowych na parkingu. Możesz to dostać za darmo, Nissan. Jeśli uda nam się zdobyć butelkę, damy Ci znać, co przegapiłeś. Czy to dobrze, czy źle, nie mamy pojęcia.