Kolejna nowa Chiński rywal w obszarze elektromobilności: grupa Nio z marką Tam wprowadza nową markę i znacząco poszerza swoją ofertę. Pierwszy model, L60, zostało już zaprezentowane. Czy warto inwestować w inny nowy chiński dostawca? Przyjrzeliśmy się temu bliżej.
Nio od jakiegoś czasu próbuje podbić rynek własną koncepcją baterii. Z rozwiązaniem”Wymagalne, wymienne, z możliwością aktualizacji"na niektórych stacjach pusty akumulator na pełny można wymienić w ciągu kilku minut. Ale musisz baterii zamiast kupować i wypożyczać. W Chinach jest ich już ponad 1.000 takich stacji. W Europie jest już kilka takich stacji.




Chiński startup teraz poszerza swoją bazę i wprowadza nową markę Tam. Nazwa pochodzi od „On Podróż" i po niemiecku to oznacza "podróżować„. To wyraźnie pokazuje, w jakim kierunku firma chce podążać Nio z tą nową marką, ponieważ chce ona całkowicie skupić się na rodzinach. Tak jak powinno być, tak jest Onw pierwszy model średniej wielkości rodzinny SUV pod nazwą L60. Według słów Nia oferuje "wartość doświadczenia„na polach kompleksowe bezpieczeństwo, komfort przestrzenny, inteligentna kabina / wrażenia cyfrowe, zasięg / ładowanie, prowadzenie / zarządzanie i wspomagana / inteligentna jazda. Tam nie ujawnił jeszcze, co dokładnie te „wartości doświadczenia".
Ona jest interesująca architektura 900V i bicie rekordów współczynnik oporu tylko 0,229, co powinno umożliwiać wyłącznie zużycie energii 12,1 kWh/100 kilometrów. Jest to teoretyczny zasięg pojazdu L60 z akumulatorem o wyjątkowo dużym zasięgu ponad 1.000 kilometrów. Po premierze L60 w Chinach pod koniec 2024 roku firma planuje to zrobić Tam prawdopodobnie będzie miał zastosowanie także w Europa. Oczekuje się, że L60 będzie konkurencją dla topowego modelu Tesla Model Y i mógłby być bardzo atrakcyjny w przypadku dzierżawionego akumulatora. Biorąc pod uwagę obiecane innowacje technologiczne i funkcję wymiany baterii, naprawdę opłaca się umiędzynarodowić tę nową nazwę.