Wystarczy przeprowadzić się do kraju, w którym Taurus i Mondeo nie spotkały jeszcze swojego końca, jak to ma miejsce w Europie.
Ford w zasadzie pożegnał się z samochodami konwencjonalnymi. Innymi słowy, wszystko co nie jest SUV-em lub samochodem dostawczym. Kilka lat temu modele Fiesta, Focus, Fusion i Taurus zostały wycofane z oferty w USA. W Europie Mondeo i Fiesta również musiały zniknąć. Nie wspominając o modelu Ka. Ale to nie wszystko: w listopadzie 2025 r. z linii produkcyjnej w Saarlouis zjedzie ostatni egzemplarz Focusa. W takim razie Mustang pozostanie jedynym modelem, który nie jest pick-upem, SUV-em ani vanem. W niektórych częściach świata nadal będzie można jednak kupić nową limuzynę.

Można by pomyśleć, że te obrazy stworzyła sztuczna inteligencja, ale Taurus to prawdziwy samochód. Jest to średniej wielkości sedan, który Ford sprzedaje na Bliskim Wschodzie. W Chinach ten sam model sprzedawany jest pod nazwą Mondeo, wraz z hatchbackiem Mondeo Sport. Oba pojazdy zostały w dużej mierze opracowane w Chinach i nie ma planów ich wprowadzenia do USA ani Europy.
W zależności od rynku, Ford Mondeo/Taurus będzie oferowany z silnikami benzynowymi EcoBoost o pojemności 1,5 i 2,0 litra oraz napędem na przednie koła. Na Bliskim Wschodzie większy silnik rozwija moc 239 KM i moment obrotowy 382 Nm. Moc przenoszona jest na drogę wyłącznie za pośrednictwem ośmiobiegowej skrzyni automatycznej. Oszczędniejszy pod względem zużycia paliwa hybrydowy układ napędowy z napędem na przednie koła łączy silnik 1,5 litra z silnikiem elektrycznym i bezstopniową skrzynią biegów (CVT).






Mierząc 4.935 milimetrów długości i 1.875 milimetrów szerokości, jest większy od bliźniaczych modeli Mondeo/Fusion poprzedniej generacji, ale nadal mniejszy od ostatniego modelu Taurus sprzedawanego w Ameryce. Dzięki dzielonym reflektorom, fałszywym rurom wydechowym, chowanym klamkom drzwi i uproszczonemu wnętrzu z niewielką liczbą tradycyjnych przycisków samochód ten wpisuje się w najnowsze trendy. Ford sprzedaje ten samochód od 2022 roku, kiedy to wycofał model Mondeo w Europie bez wprowadzenia na rynek następcy, kończąc tym samym blisko 30-letnią serię modeli. Amerykańska wersja modelu Fusion została wycofana ze sprzedaży w 2020 roku, rok po wycofaniu modelu Taurus. Sedany nadal cieszą się popularnością w Chinach, co jest głównym powodem istnienia tego samochodu.








Na początku 2022 roku Ford wykluczył możliwość pojawienia się nowego modelu Mondeo w Europie i odmówił podania powodów tej decyzji. Samochód ten także nie trafił do USA, choć w Michigan testowano prototypy bez żadnego kamuflażu. Prezes Jim Farley wyjaśnił w wywiadzie udzielonym w zeszłym roku, że samochody takie jak Mondeo i Fiesta cieszą się popularnością wśród wielu klientów, ale firma nie zarabia na nich pieniędzy.
Chociaż Farley twierdzi, że Ford „żegna się z nudnymi samochodami i skupia się na kultowych autach”, ta limuzyna na razie pozostanie w ofercie. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby dodali kolejny model do oferty. Plotki o sedanie opartym na Mustangu krążyły od lat, a w zeszłym miesiącu jeszcze bardziej szerzyło się zainteresowanie tym modelem, gdy w Urzędzie Patentowym i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych złożono wniosek o rejestrację znaku towarowego dla „Mach 4”.






Szef Forda zasugerował możliwość poszerzenia gamy modeli Mustang, stwierdzając, że brane są pod uwagę „wszelakiego rodzaju opcje” i że „naprawdę nie ma ograniczeń” co do tego, który samochód mógłby nosić kultowy symbol kucyka. Podejrzewamy, że sedan Mustang będzie prawdopodobnie znacznie droższy niż Mondeo/Fusion.