Komunikat prasowy nie jest zbyt długi. W trzech zdaniach Bentley właśnie potwierdził rychły powrót modelu Continental Supersports.
W komunikacie prasowym napisano, że to „rzadki Bentley, którego premiera nie może się doczekać”. Zamieszczono również zdjęcie poglądowe powyżej, przedstawiające matowoczarnego Conti GT z dużo bardziej agresywnym tylnym zderzakiem i spojlerem, a także 29-sekundowy film, który nie zdradza zbyt wiele.

Jednak, jak to często bywa, nasi koledzy z brytyjskiego Autocar wiedzą już więcej. Według nich, nowy Continental GT Supersports to niezwykle sportowa i zorientowana na osiągi wersja luksusowego coupé. Samochód ten ma być również poprzednikiem serii nowych, „ekstremalnych” samochodów o wysokich osiągach od Crewe. Przypomnijmy, że nazwa Supersports, rzadko używana w Bentleyach, pojawiła się po raz ostatni w 2017 roku na poprzedniku obecnego modelu Conti GT.
Bentley Continental GT (2025)










W tamtym czasie topowy model był nadal napędzany 6,0-litrowym silnikiem W12 o mocy 710 KM. Teraz jednak podąża on w zupełnie innym kierunku. Najwyraźniej bardziej zależy im na sportowym charakterze. Flagowy model o wysokich osiągach ma mieć silnik V8 o mocy około 650 KM i napęd na tylne koła. Po wycofaniu silnika W12 i skupieniu się na jednostkach V8, supersamochód będzie miał mniejszą moc niż jego poprzednik.
Prawdopodobnie będzie też mniej mocny niż jego odpowiedniki z dwóch serii. Po ostatnim liftingu w zeszłym roku, Continental GT jest teraz dostępny tylko z hybrydowym silnikiem V8 typu plug-in w dwóch wersjach: 680 KM (kliknij tutaj, aby przetestować) i 780 KM. Uważa się jednak, że nowy Supersport będzie sprzedawany zupełnie inaczej, jako „model czysto wyczynowy”, dzięki niezwykle lekkiej konstrukcji, wyeliminowaniu elektryfikacji i rezygnacji z napędu na cztery koła.




Jak to często bywa, kluczem do wyjątkowych osiągów są rozwiązania redukujące masę. Według źródeł, pojazd będzie ważył około 2000 kilogramów, czyli prawie o 500 kilogramów mniej niż obecny topowy model GT Speed o mocy 780 KM. To uczyniłoby Supersports najlżejszym Bentleyem od dziesięcioleci. Oprócz wyeliminowania układu hybrydowego i napędu na cztery koła, za znaczną redukcję masy prawdopodobnie odpowiadają elementy nadwozia z włókna węglowego, znacznie lżejsze sportowe fotele oraz rezygnacja z tylnej kanapy.
Jak donosi Autocar, liczba pojazdów będzie ściśle ograniczona. Prawdopodobnie będzie to kwota trzycyfrowa. Można się również spodziewać znacznej premii cenowej w porównaniu z minimalną ceną 275 000 euro, która obecnie obowiązuje dla modelu GT Speed. Spodziewaj się ceny ponad 400 000 euro. Premiera Continental GT Supersports planowana jest na ten rok, a pierwsze dostawy pod koniec 2026 roku.


