in ,

WĘGIEL: Piasek na torze, upał w powietrzu i dominacja Hamiltona

W niedzielę trzeci wyścig przeżyjemy w naszym najbliższym sąsiedztwie, gdyż po dwóch wyścigach w austriackiej Styrii sezon przenosi się w okolice stolicy Węgier.

Zdjęcie: HB Press

Równowaga sił na samej górze pozostaje niezmieniona, obie Mercedes wyprzedzają wszystkich. Po wyścigach austriackich prowadzi w klasyfikacji generalnej Valterri Bottas, A Lewis Hamilton po słabym występie w pierwszym wyścigu już oddycha po karku. To inna siła Red Bull, który ma wyraźną rozbieżność między osiągami obu zawodników, w wyniku czego wzrasta presja zwłaszcza na Alex Albon, który przez pewien pech już nie cieszy się uznaniem mediów.

Niezależnie od stałych punktów bero w drugim wyścigu o godz Czerwone Byki przyznają, że są zbyt wolni na otwartą walkę Mercedes, ale może w tym zakresie Hungaroring stanowiło dla nich przewagę konkurencyjną, ponieważ tor jest bardzo kręty. Mimo wszystko na węgierskiej ziemi będzie mu bardzo trudno wygrać, bo tutaj też czuje się świetnie Lewis Hamilton, który jest włączony GP Węgier obchodzony dotychczas siedmiokrotnie. Jeśli wygra w tym roku, będzie to trzeci raz z rzędu Modziarod stanął na najwyższym stopniu.

Mercedesy były zbyt mocne na zawody w Austrii. Czy okład Hungaroring może być okazją Red Bull czy nawet spisane Ferrari?

Na Hugaroring w ciągu roku odbywa się stosunkowo niewiele imprez, więc tor jest zwykle dość zakurzony. Dlatego powinno to nastąpić pod koniec tygodnia wyścigowego GP Węgier, stają się znacznie szybsze, co na Węgrzech jest raczej wyjątkiem niż regułą, ponieważ wiatr nieustannie przynosi nowe cząsteczki kurzu na powierzchnię asfaltu. Ze względu na nierówny i wąski tor, wyprzedzanie na suchej nawierzchni jest dość trudne, jedynym prawdziwym miejscem do wyprzedzania jest właściwie wjazd na pierwszy zakręt. W 2006 r. oni Hugaroring odbył się tylko pierwszy wyścig w deszczu, ponieważ wcześniej w dniu wyścigu nie padało od dwóch dekad. Tor ma szesnaście zakrętów, sześć w lewo i dziesięć w prawo. Koło jest długie 4,381 km, kierowcy przejeżdżają nimi 1 (70 km) w wyścigu F306,530.

GP Węgier jest stałą gwiazdą w kalendarzu Formuły 1 od swojego pierwszego występu w 1986 roku i najdłużej Monzo in Monte Carlo trzeci najbardziej tradycyjny wyścig w obecnym kalendarzu. Liczący cztery kilometry i 381 metrów tor znajduje się we wsi Modziarod, 15 kilometrów na północny wschód od Budapesztu, około 300 metrów dłużej niż pierwotna trasa, na której występowali w latach 1986-1988. W latach 1989-2002 została nawet skrócona do poniżej czterech kilometrów (3,975 km). To wciąż jeden z krótszych torów w Formule XNUMX, tylko v Monte Carlo (Grand Prix Monako), Montreal (GP Kanady), Spielberg (Grand Prix Austrii) i Interlagos (Grand Prix Brazylii).

Tor ma 4,381 km długości i 16 zakrętów. Jedyną realną okazją do wyprzedzania jest wjazd w zakręt nr 1.

Najwięksi dłużnicy startu tegorocznego sezonu Formuły 1 są zdecydowanie u Ferrari, która znalazła się w największym kryzysie ostatnich lat. Wielu spodziewa się, że Włosi mogą zaskoczyć, gdyż na krętych odcinkach toru są znacznie silniejsi niż na prostych. Krąg kandydatów do niespodzianek jest jeszcze szerszy, o czym nie wolno nam zapominać Racing Point in McLaren.

Nadal czekamy na oficjalne orzeczenie w sprawie Racing Point.

Prav Racing Point RP20 to samochód, który w ciągu ostatniego tygodnia wylał najwięcej atramentu obok Ferrari SF100. „Różowy Mercedes” jest głównym celem apelu zespołu Renault, który jest przekonany, że wspomniane komponenty mają być własnością intelektualną Mercedesa, co jest sprzeczne z zasadami Formuły 1. Zobaczymy, jak potoczy się ta saga.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Valentino ROSSI w przyszłym sezonie prawie na pewno dla zespołu PETRONAS YAMAHA

VALTTERI BOTTAS: Umowa z MERCEDESem nie została jeszcze podpisana