Był już po kwalifikacjach brytyjski co zrozumiałe, zadowolony z wyniku i z zadowoleniem przyjął swój wspaniałe koło, ujawniając jednocześnie, że w piątek nadal nie był w stu procentach gotowy.
"Wczorajszy dzień był dla mnie naprawdę ciężki. W czwartek i piątek nie czułem się dobrze. I tak naprawdę przebrnąłem przez obie bezpłatne praktyki, kopałem głęboko i pracowałem do północy razem z inżynierami, którzy sami pracują do późna w nocy, i znaleźliśmy wiele obszarów do poprawy,– powiedział zaraz po kwalifikacjach przed kamerami telewizji Hamilton.
"Jesteśmy bardzo wdzięczni za odpowiednie momenty na torze, ponieważ nie było korków, a ostatnie okrążenie było niesamowite. To był słodki krąg, był dobry. W środę trochę bolał mnie brzuch, ale ostatniej nocy spałem bardzo dobrze. To bardzo szybka trasa. Z naszego małego doświadczenia wynika, że nie jest to najłatwiejszy tor," Kończy się Hamilton.