chce Australijczyk ulepsz swoje pierwsze punkty w tym roku oraz w wyścigu w Imoli osiągnąć jak najwięcej. To powinno być dla niego i dla drużyny McLaren pomógł wynik z wyścigu w Australii, gdzie zajął szóste miejsce. Po trudnym początku sezonu ze skromnym czternaste miasto w Bahrajnie i rezygnacja w środku wyścigu w Arabii Saudyjskiej, to jest Ricciardo wykorzystał problemy innych kierowców i finiszował tuż za kolegą z zespołu Norris.
To były jego pierwsze punkty przed własną publicznością od jego ostatniego występu z Red Bullom w 2018 roku. Zespół z Woking znacznie poprawił swoją formę w porównaniu z przedsezonowymi testami w Bahrajnie i Ricciardo ma nadzieję, że zespół będzie mógł wykorzystać pozytywne tempo z ostatniego wyścigu.
„Miejmy więc nadzieję, że uda nam się utrzymać pozytywne tempo również w Imoli. Wraz z powrotem formatu wyścigów sprinterskich wszystko jest możliwe, więc musimy spuścić głowę, dalej się poprawiać i wydobyć z samochodu jak najwięcej.” on mówi australijskico dodaje: „To trudny technicznie tor, który jest szybki i płynny, więc ciekawie będzie zobaczyć, jak radzą sobie na nim ci nowi zawodnicy. W zeszłym roku zdobyliśmy sporo punktów w Imoli i mam nadzieję, że w tym roku zdobędziemy ich jeszcze więcej.”