in

Lewis Hamilton dokucza Ferrari: Praca zespołowa musi być najważniejsza

Zdjęcie: Hasan Bratić

Jeden z najbardziej gorące pytania, który po burzliwym wyścigu w Soczi organizować coś Charles Leclerc, Czytać: "Czy nadal ufasz Sebastianowi Vettelowi?” Pytanie dotyczyło powodu Niemiecki nie chciał od razu zastosować się do polecenia dowództwa Ferrari, do młodego człowieka Leclerc zwraca pozycję lidera. Młodzi ludzie Monachan powiedział do tego: „Jeśli chodzi o wzajemne zaufanie, nic się nie zmieniło. Seb i ja musimy sobie ufać. Bo to dla dobra zespołu. W pewnych sytuacjach trzeba liczyć na drugiego i odwrotnie. Zaufanie jest ważne i nadal istnieje."

Po wyścigu w Rosji Charles Leclerc musiał odpowiedzieć na pytanie, czy między nim a Sebastianem Vettelem nadal istnieje wzajemne zaufanie - Fot. Hasan Bratić

W kręgu mediów był Lewis Hamilton zapytał po wyścigu, jak ważne to było wzajemne zaufanie pomiędzy dwoma kolegami z drużyny. Pięciokrotny mistrz świata odpowiedział: "Praca zespołowa musi być w centrum uwagi. Pracujemy razem, więc chodzi o szacunek. Mogę powiedzieć, że między mną a Valtterim ten szacunek istniał od pierwszego dnia. Rozmawiamy otwarcie o różnych scenariuszach. W takich scenariuszach Valtteri zawsze odnosił się do siebie z najwyższym szacunkiem. Bardzo ważne jest, abyśmy oboje zachowywali się w ten sposób. I naprawdę wierzę, że nam się to udaje."

Lewis Hamilton podkreśla, że ​​dla zespołu bardzo ważna jest praca zespołowa oparta na wzajemnym zaufaniu i szacunku - Fot. Hasan Bratić

Jednak w ich przypadku jest to również łatwiejsze, jeśli lider zespołu roszczenia do swoich szósty tytuł oraz w stosunku punktacji (322:249) wnioski są w większości uwzględniane. Na Ferrari jest trochę inaczej, jest stosunek punktów 215:194 na rzecz Leclerc. A u nich nie chodzi o tytuł mistrzowski, ale o honor i supremacja w zespole.      

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Toto Wolff: Kontrakt z McLarenem nie wskazuje na odejście Mercedesa

Romain Grosjean: Obecne samochody wyścigowe są zbyt ciężkie dla opon Pirelli