Że nie mogliśmy przeprowadzić kwalifikacje, z tym strażnicy zasad na pewno się nie liczyli. Ponieważ w księga zasad nigdzie nie ma wskazania dla szczególnego przypadku, że nie jest to możliwe wyprowadzić kwalifikacje. I tym razem mogliśmy v Suzuki trafił właśnie na ten. Jeśli burza, niesiony przez tajfun Hagibis, uniemożliwił realizację kwalifikacji, wówczas ważnych Formuła 1 oni potrzebują plan zastępczy za kolejność startową.
Komisarze Sportowi FIA zdecydowali więc, że jeśli nie będzie możliwości przeprowadzenia kwalifikacji w niedzielę, wyścig rozpocznie się po zamówienie, co zostało osiągnięte w kolejnym darmowym treningu, która obecnie odbywa się w Suzuki. Komisarze biorą ten mandat dla planu awaryjnego od międzynarodowego kodeksu sportowego mianowicie od artykułu 11.9.3.b, gdzie jest napisane, że mają opcja komisarzy sportowychz zmienić niektóre zasady, jeśli jest to w ich oczach niezbędne. I właśnie ten przypadek pojawia się teraz w Suzuki – może na raz.
Zawodnicy i zespoły dostali wiadomość na czas przed rozpoczęciem drugiej sesji treningowej, aby oni również mogli dostosować swoją pracę do ewentualności kolejność startu jutrzejszego wyścigu. Szef zespołu Ferrari, Mattia Binotto powiedział: "Naszym głównym tematem będzie jednak rozwiązanie problemów z ustawieniami i przygotowanie się do niedzieli. Wciąż bardziej prawdopodobne jest, że zakwalifikujemy się, ale nadal będziemy starali się przejechać dobre okrążenie.Jego kolega z drużyny Haas, Gunther Steinernie oczekuje jednak klasycznych kwalifikacji. "Nie sądzę, aby treningi przeniosły się na kwalifikacje, chociaż wielu ustawia szybkie czasy, aby to nadrobić na wypadek, gdyby kwalifikacje rzeczywiście się nie powiodły. Ale będzie ciekawie."