Valtteri Bottas myśli, że jego coroczne negocjacje przedłużenia kontraktu z drużyną Mercedes nie były dla niego idealne koncentracja umysłowa w walce z Lewis hamilton. Fin od roku ściga się w drużynie Silver Arrows 2017, ale do tej pory tylko otrzymał roczna umowa. W następnym roku znów będzie się ścigał Mercedes, bo – można się domyślić trzy razy – otrzymał roczna umowa. Tak, że w czas letni w 2020 roku ponownie toczą się negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu. Jego zdaniem to dla rajdowca nie jest to idealna sytuacja.
"Był czas, kiedy sytuacja dotycząca sezonu 2020 wcale nie była pewna. Mnóstwo plotek, więc nie miałem pojęcia, co się wydarzy i po prostu musiałem czekać,”Se Bottas wspomina bolesne chwile tego lata. Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa, przyznaje: „Są lepsze sposoby rozwiązania tego tematu. Patrząc wstecz, możemy powiedzieć, że mogło to naprawdę odbić się na jego psychice. Wezmę to pod uwagę i postaram się wykonać lepszą pracę w przyszłości."
Bottas, który bardzo dobrze rozpoczął ten sezon, wchodzi do gry Baku wyjaśnił pod koniec kwietnia, o czym nawet nie myślał nowe kontrakty i że nie widzi też potrzeby rozpoczynania rozmów. Jednak już wtedy zauważył: „Jeśli rozmowy mają się rozpocząć, to mam nadzieję, że szybko je zakończymy i nie przeciągną się w nieskończoność.Nie jego smutek tak też się stało, bo dla sezon 2020 zostało tylko potwierdzone koniec sierpnia.
V w porównaniu z Hamiltonem Bottas widzi siebie na podrzędnej pozycji. "Nie masz tego spokoju i nie możesz skupić się na pracy z czystą głową. Nie masz stuprocentowo jasnej głowy. To nie jest takie proste. Jeśli tak będzie przez cały rok twojej kariery, w pewnym momencie stanie się to irytujące. Chociaż zawsze miło jest podpisać nowy kontrakt. Ale boję się, że za rok znów będzie ta sama piosenka," więc Fin.
"Ale w tej chwili tak naprawdę się tym nie martwię. Moja prędkość pasuje, nie mogę się doczekać wyścigów i lubię pracować z zespołem. Ale mam nadzieję, że oni też to docenią,On mówi Bottas. Inaczej w latem 2020 roku nie będzie jedynym zawodnikiem, który będzie negocjował nowy kontrakt. Praktycznie pod koniec 2020 r wszystkie kontrakty zawodników wygasają – także swojemu koledze z drużyny Lewis hamilton. "Drzwi na rok 2021 są szeroko otwarte. Żaden zawodnik nie jest potwierdzony w żadnym zespole. To bardzo ekscytujące i jestem pewien, że karuzela kierowców wkrótce zacznie się kręcić,– dodaje Toto Wolff.