in ,

Valtteri Bottas narzeka na roczne kontrakty

Fiński kierowca uważa, że ​​w walce o tytuł z Lewisem Hamiltonem nie pomogłoby mu, gdyby nadal musiał w dużej mierze zajmować się swoją przyszłością w Mercedesie.

Zdjęcie: Hasan Bratić

Valtteri Bottas myśli, że jego coroczne negocjacje przedłużenia kontraktu z drużyną Mercedes nie były dla niego idealne koncentracja umysłowa w walce z Lewis hamilton. Fin od roku ściga się w drużynie Silver Arrows 2017, ale do tej pory tylko otrzymał roczna umowa. W następnym roku znów będzie się ścigał Mercedes, bo – można się domyślić trzy razy – otrzymał roczna umowa. Tak, że w czas letni w 2020 roku ponownie toczą się negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu. Jego zdaniem to dla rajdowca nie jest to idealna sytuacja.

Fiński kierowca Mercedesa nie jest zadowolony z konieczności corocznego negocjowania nowego kontraktu, ponieważ wpływa to na jego koncentrację na wyścigach - Zdjęcie: Hasan Bratić

"Był czas, kiedy sytuacja dotycząca sezonu 2020 wcale nie była pewna. Mnóstwo plotek, więc nie miałem pojęcia, co się wydarzy i po prostu musiałem czekać,”Se Bottas wspomina bolesne chwile tego lata.  Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa, przyznaje: „Są lepsze sposoby rozwiązania tego tematu. Patrząc wstecz, możemy powiedzieć, że mogło to naprawdę odbić się na jego psychice. Wezmę to pod uwagę i postaram się wykonać lepszą pracę w przyszłości."

Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa, przyznaje, że są lepsze sposoby i podkreśla, że ​​weźmie to pod uwagę w przyszłości i będzie starał się lepiej wykonywać swoją pracę - fot. Hasan Bratić

Bottas, który bardzo dobrze rozpoczął ten sezon, wchodzi do gry Baku wyjaśnił pod koniec kwietnia, o czym nawet nie myślał nowe kontrakty i że nie widzi też potrzeby rozpoczynania rozmów. Jednak już wtedy zauważył: „Jeśli rozmowy mają się rozpocząć, to mam nadzieję, że szybko je zakończymy i nie przeciągną się w nieskończoność.Nie jego smutek tak też się stało, bo dla sezon 2020 zostało tylko potwierdzone koniec sierpnia.

Bottas tłumaczy też, że trudno jest skupić się na walce z Lewisem Hamiltonem, jeśli jednocześnie trzeba pracować nad swoją przyszłością - Zdjęcie: Hasan Bratić

V w porównaniu z Hamiltonem Bottas widzi siebie na podrzędnej pozycji. "Nie masz tego spokoju i nie możesz skupić się na pracy z czystą głową. Nie masz stuprocentowo jasnej głowy. To nie jest takie proste. Jeśli tak będzie przez cały rok twojej kariery, w pewnym momencie stanie się to irytujące. Chociaż zawsze miło jest podpisać nowy kontrakt. Ale boję się, że za rok znów będzie ta sama piosenka," więc Fin.

Fin już wie, że latem 2020 roku zagra ten sam utwór i po raz kolejny zasiądzie do negocjacji dotyczących jego przyszłości. Ale tym razem nie będzie jedyny, bo praktycznie wszyscy zawodnicy będą negocjować, bo nikt nie ma ważnego kontraktu na 2021 rok - Foto: Hasan Bratić

"Ale w tej chwili tak naprawdę się tym nie martwię. Moja prędkość pasuje, nie mogę się doczekać wyścigów i lubię pracować z zespołem. Ale mam nadzieję, że oni też to docenią,On mówi Bottas. Inaczej w latem 2020 roku nie będzie jedynym zawodnikiem, który będzie negocjował nowy kontrakt. Praktycznie pod koniec 2020 r wszystkie kontrakty zawodników wygasają – także swojemu koledze z drużyny Lewis hamilton. "Drzwi na rok 2021 są szeroko otwarte. Żaden zawodnik nie jest potwierdzony w żadnym zespole. To bardzo ekscytujące i jestem pewien, że karuzela kierowców wkrótce zacznie się kręcić,– dodaje Toto Wolff.                          

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

BMW 767iL Goldfisch: szesnastocylindrowe złote rybki, które nie weszły do ​​produkcji seryjnej

Robert Kubica: Williams w Austin gorzej niż źle