in

Czy Valentino ROSSI naprawdę żegna się z MotoGP, a DOVI przenosi się do YAMAHA?

Czy naprawdę są doniosłe wiadomości o mistrzostwach MotoGP? Czy jeden z największych naprawdę się pożegna? Andrea Dovizioso wywołał w swoim oświadczeniu wiele spekulacji.

Po trzykrotnym zdobyciu drugiego miejsca w MotoGP, Andrea Dovizioso, ogłosił we wtorek, że tak będzie w 2021 roku również walcząc o tytuł mistrza świata, wywołał prawdziwą burzę publikacji i spekulacji. Dziś rano ujawniono opinii publicznej, że wkrótce zostanie opublikowany ważne wiadomości, co powinno mocno zabrzmieć poza kręgiem koneserów królewskiej klasy motocyklowej.

Jedno jest pewne - prognoza musi dotyczyć najlepszego kierowcy i najlepszego zespołu MotoGP. Wciąż musi być wolne miejsce dla piętnastokrotnego zwycięzcy wyścigu MotoGP i obecnego wicemistrza, Andrea Dovizioso. Zespoły zdolne do wygrywania są powiązane z Hondo, Yamaha, Suzuki ali KTM. Ponieważ Ducati nie jest już opcją dla 34-letniego Włocha z Kwiecień RS-GP jak również Dovizioso nie mógł mieć realnych szans na tytuł, to wszystko to przechyla się głównie na jedną stronę.

Andrea Dovizioso zapowiedział, że w przyszłym sezonie ponownie będzie walczył o tytuł. Czy to słowo oznacza Valentino Rossi?

Koledzy z Speedweek.pl doszli do wniosku, że jest jeszcze bardziej prawdopodobne, że legendarny przejdzie na emeryturę Valentino Rossi, który nadal nie podpisał kontraktu z zespołem satelitarnym Petronasa Yamahy, po zastąpieniu go w zespole fabrycznym Fabio Quartaro.

Jest wiele powodów. Rossi od 2009 roku na próżno szuka dziesiątego tytułu mistrza świata, nie wygrał w Assn od 25 czerwca 2017 r., Yamaha nie jest na tyle potężna, by w tym roku być poważnym kandydatem do tytułu, nowych opon Michelin nie rozumie najlepiej, od 2017 r. Yamaha wielokrotnie pokonany przez młodszych kierowców, od Zarco do Folgera, po Quartararo i Viñales. Również wymiana lidera jego załogi na David Munoz nie przyniosły znaczącej poprawy wyników.

Więc nie byłoby już niespodzianką, gdyby Rossi zapowiadał w najbliższym czasie przejście na emeryturę, choć zawsze podkreślał: „Tak długo, jak będę mógł walczyć o podium, będę kontynuować”. Włoch mógł znaleźć dodatkowe powody do przejścia na emeryturę nawet po tragicznej sytuacji w Spielbergkiedy tęskniła za nim o włos Yamaha Morbidelli'ego.

Yamaha M1 Morbidelli minęła kask Valentino Rossiego o zaledwie kilka cali.

Zamiast Rosja tak o Petronas-Yamaha jego dobry przyjaciel może wylądować w przyszłym sezonie Andrea Dovizioso. „Dovi” już siedział Yamaha YZR M1czyli w 2012 roku, kiedy jeździł dla zespołu Tech3 Herveja Poncharala.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Czy SEBASTIAN VETTEL zaśmieci uroczystość FERRARI w MUGELLO?

Tor wyścigowy MUGELLO CIRCUIT prezentuje się