Jesteśmy w połowie października 2020 i Lewis Hamilton nadal nie ma kontraktu na przyszły rok. Jego były kolega z drużyny Nico Rosberg podejrzewa, że przyszłość obecnego mistrza świata w dużej mierze zależy od jego szefa z drużyny srebrnej strzały.
Ponieważ nadal czekamy na przedłużenie umowy Tota Wolff. "Brzmi to prawdopodobnie trochę absurdalnie, ale po prostu nie mamy czasu, aby usiąść do stołu i porozmawiać o dalszej współpracy,”Próbuje wyjaśnić austriacki. "To samo dotyczy oczywiście mojej umowy. W tle trwają rozmowy, które negocjujemy, ale nie jest to takie proste, ponieważ w moim przypadku jest to własność,”Dodał lider zespołu Mercedes.
"Dla Daimlera i dla mnie jest całkiem jasne, że chcemy nadal ze sobą współpracować,Podkreśla Wolff. "A Lewis chce mieć najszybszy samochód, a my chcemy mieć najszybszego kierowcę w naszym samochodzie. Musimy tylko znaleźć czas i usiąść do stołu.„Jest też możliwe powód, dlaczego podpis nie został jeszcze złożony Hamilton, polega na tym, że Brytyjczycy za Nowa umowa wymaga więcej pieniędzy. Jest wspomniany 50 milionów euro na rok.