Haas niedawno ogłosili, że w przyszłym sezonie wystąpią z zupełnie nowym zespołem nowy skład, z powodu tej umowy s Kevin Magnussen in Romain Grosjean nie przedłużyli. Szef zespołu Gunther Steiner otworzył drzwi dwóm debiutantom i powiedział, że zespół omówił zalety i wady takiego rozwiązania.
"Odbyliśmy szeroką debatę na ten temat, na temat związanych z nimi zagrożeń i możliwości,– powiedział jakiś czas temu. "Ryzyko jest oczywiście obarczone ryzykiem, gdyż nowi przybysze nie mają komu przekazywać danych i informacji. Musisz to rozgryźć sam, a przez to istnieje ryzyko, że coś pójdzie nie tak. Są jednak zalety, a mianowicie to, że możesz skierować ich w kierunku, w którym chcesz, aby poszli, dzięki czemu rozwijają się wraz z zespołem. To, że nigdy tego nie robiono, nie znaczy, że nie działa. Na pewno istnieje ryzyko, że to się nie uda. Nie chcę pozostać w tej kwestii ignorantem,On mówi Steiner.
I jak podano na portalu Sojmotor, podobno zdecydowali się ścigać dla nich w przyszłym roku Schumacher in labirynt. Chociaż istnieją doniesienia o Schumacher iść do zespołu Haas istnieje już od dawna, ale możesz labirynt dziękuję za awans FIA. Organizacja patronacka ogłosiła kilka tygodni temu, że tak się stanie Liczba punktów za superlicencję wymaganą do ścigania się w Formule 1, nadal wyniosła 40, ale zawodnicy będą mieli taką możliwość FIA zajmuje się ich sprawą, jeśli zostaną odebrane tylko np 30, co jest związane z tegoroczną pandemią koronowirusa.
Według starego sposobu i zasady powinno labirynt tegoroczne mistrzostwa Formuła 2 zająć co najmniej siódme miejsce, aby zakwalifikować się do dwóch ostatnich wydarzeń tej serii, w których ściga się dla drużyny hitech, pod warunkiem uzyskania punktów niezbędnych do uzyskania superlicencji. Młody Rosjanin jest obecnie szósty. Mick Schumacher musiałby jednak zakończyć sezon na szóstym miejscu lub wyższym, aby go zapewnić 40 punkty superlicencje. Młody Niemiec prowadzi obecnie w mistrzostwach. „Firma Haas potwierdziła już, że nie spieszy się z oficjalnym ogłoszeniem składu na przyszły rok i prawdopodobnie poczeka do zakończenia bieżącego sezonu,” – podają także przy Sojmotor.
Że będzie synem siedmiokrotnego mistrza świata Michael Schumacher w przyszłym roku w Formule 1 i w zespole Haas, szef McLarena również jest przekonany Zak Brown, kto na to czeka. Amerykanin twierdzi, że będzie to jego nazwisko Schumacher dla niego dużym ciężarem, ale mimo to jest pewien, że sobie z tym ciężarem poradzi i będzie mógł pokazać swoje wielki talent.