in

DAKAR 2021, IV etap: BARREDA najszybsza, pojedynek PETERHANSEL - AL-ATTIYAH trwa

Wśród motocyklistów najszybszy był Joan Barreda, który w klasyfikacji generalnej awansował na drugie miejsce. Po nowym zwycięstwie dnia Al-Attiyah, różnica do prowadzącego Francuza wynosi teraz mniej niż pięć minut.

Czwarty etap miał 813 kilometrów Wadi Al Dawasir do Strumień najdłuższy w tym roku, ale co prawda zmierzono z niego „tylko” 337 kilometrów. Konfiguracja terenu czyni go jednym szybsze etapy tegoroczny Dakar.

Motocykliści: Joan Barreda najszybszy, Toby Price taktycznie z tyłu

Musiał być dzisiaj pierwszy Toby Cena (KTM) i ponownie zobaczyliśmy efekt jo-jo, który pojawia się przy wczesnym starcie. Większość startujących na początku traciła czas, a ci na początku zaczynali go doganiać. Dotyczyło to również grupy Z Barredo, do Ricky'ego Brabce'a (Hondy), Oddział Rossa (Yamaha) w Pablo Quintanilla (Husqvarna).

Po 80 kilometrach udało się Cena stracił front i był kilka minut z tyłu. Jest na 125 kilometrze barreda, który startował jako trzydziesty, objął już prowadzenie w wirtualnym rankingu. Nawet po 172 kilometrach tak było Hiszpan jest najszybszy. Po dwóch godzinach i 46 minutach zrobił to barreda zapewniając w ten sposób zwycięstwo dnia. bachor w ostatniej kwadransie etapu taktykował i stracił kolejne 17 minut, aby następnego dnia nie musieć startować w pierwszej grupie. Zajął 18 miejsce.

W sumie tak Skyler Howes (KTM) musiał dać pierwszeństwo kierowcom fabrycznym. Jest nowym liderem Soultrait, Barreda jest 15 sekund za Francuzem. Kevin Benavidez (Honda) to nowa trzecia.

Jedyny przedstawiciel Słowenii, Szymon Marčič, zakończyła dzisiejszy etap na 48. miejscu w klasyfikacji generalnej Oryginał Motul ponownie awansował na siódme miejsce.

Kierowcy: Peterhansel i Al-Attiyah coraz bliżej siebie

Otworzył scenę Nassera Al-Attiyaha, a za nim jego kolega z drużyny Henka Lategana. Piotrek zajął trzecie miejsce. W przeciwieństwie do motocyklistów, wczesny start nie okazał się dla zmotoryzowanych niekorzystny. Al-Attiyah i Lategan byli szybcy od samego początku, a Peterhansel dotrzymał im kroku. Wspomniane trio nie miało większych problemów i etap ukończyło bez szczególnego wyróżnienia.

Po dwóch godzinach i 35 minutach zrobił to Al-Attiyah zapewnił sobie trzecie z rzędu codzienne zwycięstwo. Piotrek stracił zaledwie jedenaście sekund do swojego wielkiego rywala. Lategańskistartujący w swoim pierwszym Dakarze, ukończył etap na trzecim miejscu ze stratą półtorej minuty.

"To nie był łatwy etap" powiedział Al-Attiyah. „Z powodu błędu straciliśmy minutę czasu. Przywództwo jest trudne do zdobycia. Dobrze, że Henk był za mną. Potrzebuję szybkiego kierowcy do pomocy”.

Jutro rajd trwa od godz Strumień do Burajda. Czas będzie mierzony na odcinku o długości 419 kilometrów. Przypadek jeden z najtrudniejszych etapów Rajd. Teren otoczony jest z jednej strony dużymi pasami wydm, a z drugiej skalistymi odcinkami.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

John HOGAN, kiedyś nazywany Mr. F1

Sezon 2021: PORTIMAO i IMOLA zamiast HANOI i SZANGHAJ