in ,

MERCEDES i HAMILTON: Dlaczego tylko jeden rok? LEWIS nie ma prawa weta!

Lewis Hamilton pozostaje w Formule 1, ale początkowo tylko przez rok. Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa, wyjaśnia tę niezwykłą umowę, w której chodziło o pieniądze, a także prawo weta wobec kolegi z zespołu, którego Hamilton nie otrzymał.

Za Formuła 1 jest jednocześnie błogosławieństwem i przekleństwem. Lewis Hamilton będzie w tym roku bronił tytułu mistrzowskiego Mercedes. Klątwa, bo ze sportowego punktu widzenia na pewno byśmy mieli ciekawsze konstelacje. Błogosławieństwo, ponieważ to jest Lewis Hamilton najlepsza postać reklamowa, jakiej sport może sobie życzyć.

Za Mercedes je Hamilton tylko błogosławieństwo, więc od Sporty jak również marketing aspekt. Ta kombinacja uzasadnia jego pensję. Jest też odwrotnie Mercedes za Hamilton błogosławieństwo, bo seryjni mistrzowie oferują mu bardzo dużo konkurencyjny materiał, raczej dominujący. Z tego powodu mamy również listy płac ilości tłuszczu a także wolności, które Hamilton ma, czego nie cieszyłby się w innych zespołach. Z tego powodu zaskakujące jest to, że obie strony początkowo tylko się na to zgodziły rok. Pierwszy kontrakt Hamiltona trwał trzy lata, 2015 ponownie przedłużony o trzy lata, 2018 przez dwa lata. A teraz praktycznie tylko dla jedenaście miesięcy.

"To była wspólna decyzja"Wyjaśnił Toto Wolff i dodaje: „Z dwóch głównych powodów: ponieważ z jednej strony mamy zupełnie nowy zbiór zasad w 2022 roku, a pułap budżetowy również będzie odgrywał pewną rolę. Z drugiej strony tak długo czekaliśmy z negocjacjami w tym roku, że nie chcieliśmy rozmawiać o dodatkowym roku na sezony 2022 i 2023. W tym roku wcześniej usiądziemy do stołu i porozmawiamy o przyszłości." Obie strony grają w pokera, zarówno głównie dla denar. "Nie chcemy rozmawiać o zarobkach,"Wyjaśnił Wolff, który dał przynajmniej mały Wskazówka"Żyjemy w trudnym czasie: ludzkim, zdrowotnym, ale także ekonomicznym. Branża motoryzacyjna inwestuje obecnie w mobilność elektryczną. To sytuacja, która zawsze była jasna dla Lewisa. Tu zawsze wykazywał lojalność wobec koncernu i rozwoju firmy."

Toto Wolff wyjaśnił tło nowego kontraktu Lewisa Hamiltona, który został podpisany tylko na rok.

Chociaż wartość powinna Hamilton w ostatnich latach z powodu nowe rekordy może wychowane, są warunki światowe prawdopodobnie uniemożliwił jakąkolwiek korektę płace w górę. Jeśli sytuacja się poprawi, możesz Hamilton ponownie prosi o więcej pieniędzy w nowej umowie. Inaczej też Mercedes ma nadzieję, że sytuacja się poprawi, ale inny czynnik ale wywiera presję na pensje kierowców i to wszystko pułap budżetowy. Tymczasem pensje kierowców są jednym z wyjątków od limitu budżetowego wynoszącego 145 milionów dolarów. "W 2022 nic się w tym sensie nie wydarzy, ale później może już odegrać pewną rolę. Ważne jest, aby spojrzeć na to we wspólnym interesie i co to oznacza dla finansów zespołu,"Wyjaśnił Wolff.

Wolff: Lewis Hamilton nie ma prawa zawetować wyboru kierowcy

Szef zespołu Mercedesa zwraca też uwagę, że Hamilton nie ma prawa zawetować wyboru kierowcy zespołu, ani nie będzie uczestniczył w rachunkach telewizyjnych zespołu.

Kiedy zespoły będą miały tylko jeden budżet za zawodnicy in rozwój samochodów wyścigowych, trzeba będzie rozważyć oba czynniki. Jak bardzo może przyczynić się do wydajności? drogi zawodniku i o ile przynosi więcej pieniędzy na rozwój? To automatycznie wywarłoby presję na płace kierowców. Ponieważ również strop ogólny wynagrodzenie zawodników jest przedmiotem dyskusji. W końcu dużo mówiono też o tym, że powinno Hamilton rościł sobie prawo do współdecydowanie przy wyborze partnera. Ale już czas trwania nowej umowy pozbawia wiatru w żagle tych spekulacji. Toto Wolff tutaj było jeszcze wyraźniej: „To był naprawdę nonsens. Niektóre z rzeczy, które się wydarzyły, w ogóle nie podlegały dyskusji. Czy to współuczestnictwo w kasach z telewizji, czy współdecydowanie o wyborze kolejnego zawodnika. Nie padło na ten temat ani jedno słowo."                         

1 komentarz

Komentarz

Jeden ping

  1. Pingback:

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Kevin MAGNUSSEN pojedzie dla PEUGEOT w mistrzostwach WEC

Czy niesławny RICH ENERGY naprawdę wraca do FORMUŁY 1?