Siedmiokrotnie mistrz świata jest po złym kwalifikacje próbował wyjaśnić, co poszło nie tak na ulicach Monte Carlo. Po trzecim wolnym treningu zaszły duże zmiany i jego zdaniem tylko pogorszyły sprawę. Problemem było głównie nagrzewanie się opon.
Lewis Hamilton w przeciwnym razie mówi, że wie, co poszło nie tak i chce omówić to wewnętrznie. Hamilton powiedział dość stanowczo, że w jego garażu można zrobić lepszą robotę. „Dziś wieczorem, a może po weekendzie, będziemy mieli trudne dyskusje z moimi inżynierami. Są rzeczy, które nie powinny się wydarzyć. Nie mogę powiedzieć więcej na ten temat i nie chcę też być krytyczny wobec zespołu, ale będę za zamkniętymi drzwiami ” podsumował.
Hamilton trzykrotnie wygrywał Grand Prix Monako, w tym ostatni wyścig w 2019 roku. Aby wygrać ten wyścig, musiał to zrobić Hamilton zwalczać ataki przez cały czas Max Verstappna, który cały czas był tuż za nim, więc tak brytyjski doskonale wie, jak trudno jest wyprzedzać na ulicach Monako. „Wyprzedzanie tutaj jest prawie niemożliwe. Sobota to dzień na zdobycie dobrego punktu startowego do wyścigu. Zwycięstwo jest praktycznie nieosiągalne”. zakończył Lewis Hamilton.