in ,

MUGELLO po raz kolejny jest miejscem ALTERNATYWNYM

Pandemia Covid-19 nadal w dużym stopniu wpływa na organizację imprez sportowych, które również wymagają zmiany miejsca w F1. W Toskanii mówią, że zawsze są gotowi do skoku.

Korona wirus nadal wpływa na skład kalendarza Formuły 1 na ten sezon, więc wyścig też będzie za GP Australii w harmonogramie dopiero w listopadzie, ale na pewno jest to dobra okazja dla torów wyścigowych, które wskoczyły zamiast planowanych lokalizacji w zeszłym sezonie.

Doskonale zdają sobie z tego sprawę również w Toskanii, gdzie znajduje się tor wyścigowy Autodromo Enzo i Dino Ferrari, na co zwrócił również uwagę wójt gminy Scarperia i San Piero, która obejmuje również osadę Mugello, Federica Ignestiego, który twierdzi, że jest gotowy do interwencji w przypadku problemów organizacyjnych związanych z covid-19.

Przede wszystkim tor wyścigowy Ferrari często używa go do testowania swoich samochodów wyścigowych, aw zeszłym roku Mugello gościł już wyścig Formuły 1. Zupan Ignacy jest dla Corriere dello Sport zapewnili, że w tym roku również skoczą z pomocą Formule 1, jeśli zajdzie taka potrzeba: "Jesteśmy gotowi. Libery Media musi po prostu powiedzieć, kiedy chcą się z nami ścigać. ”

Zeszłoroczny wyścig odbył się we wrześniu, aw wyścigu, który również obfitował w wiele dramatycznych stawek, ostatecznie Lewis Hamilton jako pierwszy finiszował przed kolegą z zespołu Bottasem, a Alexander Albon zajął trzecie miejsce.                           

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

RIMAC NEVERA: Niesamowite WYSTĘPY chorwackiego hiper-sportowca

MARKO widzi zagrożenie ze strony FERRARI: „Ale to też zagrożenie dla MERCEDESa”