V Silverstone po raz pierwszy odbył się wyścig sprinterski, ale po niedzielnym wyścigu dyskutowano tylko o jeszcze jednym temacie, a mianowicie kolizji między Lewis hamilton in Max Verstappn, który uderzył w osłonę opony z przyspieszeniem bocznym 51g.
Tak więc c padok wśród mediów, zawodowców i zawodników i oczywiście fanów to było to gorący temat dyskusji. Pytali też o ten incydent Bernie Ecclestone, były szef Formuły 1, czyli brytyjskiej gazety Daily Mail wyjaśnione: "W przeszłości będzie to oznaczane jako normalny wypadek wyścigowy. Widać było, że obaj uczestnicy starają się zdobyć tytuł mistrza.„Wtedy to po prostu przyszło nam do głowy eklestone skupiony na komisarze wyścigu, które są Hamilton wyraźny premilo kara za zderzenie w niezwykle szybkim zakręcie.
"Jeśli trzeba nałożyć karę, która pod pewnym względem nie jest konieczna, to z pewnością nie była to decyzja słuszna. Jeśli komisarze wyścigu musieliby podjąć działania, Lewis powinien zostać ukarany grzywną powyżej zaledwie dziesięciu sekund. Powinieneś otrzymać 30 sekund. Lewis nie był na prowadzeniu w momencie, gdy się zderzyli. Bandaż nie był jego,„Jest przekonany 90 lat. "Był prawie o długość samochodu wyścigowego za Maxem, dlatego uderzył go w tył, a nie w przód. Dziesięć sekund było błędem, to zdanie nie odpowiadało zbrodni,- zakończył eklestone.