in

Daniel RICCIARDO po zwycięstwie w MONZA: To już było j****CZAS

Australijski kierowca zespołu McLarena przyniósł sobie i swojemu zespołowi długo oczekiwane zwycięstwo. Jego kolega z drużyny Lando Norris zdobył drugie miejsce w walce o tytuł.

Ricciardo miał wszystko pod kontrolą od samego początku, kiedy udało mu się wyprzedzić Max Verstappna, a sprawy potoczyły się dla niego znacznie łatwiej, gdy spotkali się w 26. rundzie Verstappen i jego główny konkurent Hamilton zaplątał się w pierwszej szykanie, a samochód bezpieczeństwa wjechał na tor.

Ricciardo powiedział po wyścigu, że zespół powiedział mu, aby nie używał go w wywiadach przekleństwa, ale wywiad zaczął się tak: „Nadszedł cholerny czas, abym wygrał” i kontynuował poważniejszym tonem: „Wiedziałem, że nawet jeśli wystartuję, nie ma gwarancji, że utrzymam się na prowadzeniu przez cały wyścig”.

„Udało mi się przejechać dobry pierwszy przejazd. Nasza prędkość nie była wyjątkowa, ale wystarczyła, by utrzymać Maxa za nami. Potem stało się to, co się stało, na tor wjechał samochód bezpieczeństwa i do samego końca było znacznie łatwiej. Przywództwo od początku do końca jest czymś, czego się nie spodziewaliśmy”. on dodał Ricciardo.

„Jednak już w piątek czułem, że może się wydarzyć coś wyjątkowego, coś pozytywnego. Przez cały sezon nie byłem w formie, w jakiej bym chciał, ale dziś udało nam się odnieść podwójne zwycięstwo. To jest szalone. Po wygranej odebrało mi mowę” wywnioskował zawodnik z Pert, który wygrał po raz pierwszy od tamtego czasu Monako 2018.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Jean TODT: Po zakończeniu semestru nadejdzie czas NAPISAĆ KSIĄŻKĘ

Lewis HAMILTON w SHOCK: ŻYCIE może być tak kruche