in

Strategia wyścigowa: Właściwa mieszanka robi różnicę

Stratedzy Formuły 1 używają różnych środków, aby stworzyć odpowiednią strategię na wyścig. Ostatecznie nie należy zapominać o intuicji, ostrzega Rob Smedley.

Lewis Hamilton i zespół Mercedes w ostatnim wyścigu przed przerwą wakacyjną udowodnili, że sprytną strategią i odpowiednią reakcją na przebieg wyścigu można odnieść zwycięstwo nawet z trzeciej pozycji startowej. Aktualnemu mistrzowi udało się wyprzedzić ówczesnego lidera tuż przed końcem wyścigu Max Verstappna i odniósł swoje 81. zwycięstwo w karierze.

Miał duże wsparcie ze strony swojego zespołu, co potwierdził po wyścigu Toto Wolff, szef zespołu Mercedes. Austriak pochwalił swojego złotego chłopca, ale nie zapomniał pochwalić wybitnej pracy strategów zespołu. Użyli starannie przemyślanych środków, aby podjąć właściwe decyzje we właściwym momencie.

Smedley zwraca uwagę, że czynnik ludzki w strategii jest nadal ważny

Rob Smedley, były inżynier wyścigowy w Ferrari in Williams, który jednocześnie zarabia na zarządzaniu Formuła 1, jest odpowiedzią na pytanie fanów na stronie internetowej Formuła1.com wyjaśnione: "Stratedzy używają wysoce zaawansowanych narzędzi, które pomagają im określić strategię wyścigu i zarządzać nią w czasie rzeczywistym podczas wyścigu."

"Wiele lat temu używaliśmy jednego deterministycznego narzędzia, które nieznacznie skróciło czas wyścigu, ale stosowane obecnie modele są znacznie bardziej wyrafinowane,„Wspomina Smedley i jednym tchem dodaje: „W międzyczasie wprowadziliśmy bardziej statystyczne podejście, w którym zespoły nie patrzą tylko na jeden przebieg symulacji, ale mogą teraz korzystać z milionów symulacji, aby znaleźć rozwiązanie zapewniające największe szanse na sukces w wyścigu. Nazywa się to symulacją Monte Carlo."

Dziś zespół korzysta z narzędzi, które pozwalają mu na wykonanie ogromnej liczby symulacji

I to nie wszystko. "Ponadto zespoły wykorzystują również narzędzia matematyczne, takie jak teoria gier. Zasadniczo próbują przewidzieć możliwe działania wszystkich graczy – w tym przypadku poszczególnych kierowców – i oprzeć się im, aby ostatecznie wyjść zwycięsko,"Wyjaśnił Smedley. "Połączenie tych symulacji może być bardzo skuteczne, jeśli chodzi o ustalanie strategii wyścigu i dostosowywanie się do samego przebiegu wyścigu."

Ostrzega jednak, że nie wolno zapominać o własnych uczuciach Smedley. "Oczywiście środki te powinny służyć jedynie jako uzupełnienie ludzkiej inteligencji i intuicji, która w niektórych przypadkach wciąż dominuje nad działaniem maszyn i programów. Podobnie jak w przypadku wszystkich rzeczy w Formule 1, wyzwaniem jest znalezienie odpowiedniej kombinacji obliczeń i wpływu człowieka, aby ostatecznie stworzyć optymalne rozwiązanie."        

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Sebastian Vettel: W deszczu zawsze panuje chaos

Ferrari in Spa: mocniejszy silnik o 20 KM. 3