Za Romain Grosjean usiadł, sądząc po plotkach, z zespołem Haas Słusznie. Plotki, które pojawiają się coraz częściej, mówią, że tak Francuski po zakończeniu tego sezonu pozostał bez miejsca w Formuła 1. Grosjean jest bardzo powściągliwy w stosunku do informacji w tym zakresie i mówi, że jego przyszłość jest nadal całkowicie otwarta. Zawodnik zespołu Haas jest zaskakująco zrelaksowany, mimo że jego kadencja w amerykańskiej drużynie jest zagrożona.
"nie mam kryształowej kuli,"On mówi Grosjean. "Ale jednocześnie nie martwię się zbytnio. Haas to jedna opcja, ale są też inne, zarówno w Formule 1, jak iw innych seriach.” Francuz jest również krytyczny wobec doniesień medialnych. "To jest po części bardzo złe dziennikarstwo, bo ludzie nawet nie wiedzą, o co tak naprawdę chodzi."
Szef zespołu Gunther Steiner odmawia również określenia się na temat przyszłości Grosjean w zespole Haas. "Jeśli zawodnicy chcą pozostać w zespole, muszą oczywiście osiągać wyniki. Dotyczy to również tego przypadku.” Jednak nacisk kładziony jest tutaj nie tylko na wyniki, ale także na częste kolizje Grosjean ze swoim kolegą z drużyny Kevin Magnussen.
W słowach Grosjean, postawa dwóch zawodników zespołu Haas nie rozebrany. Ponadto Francuz wyjaśnia, dlaczego między nimi jest tyle pęknięć. "Nie chcemy mieć kontaktu na torze, ale zawsze kwalifikujemy się obok siebie i tutaj prawdopodobieństwo jest znacznie większe. Nie zawsze jest też łatwo ustawić samochód wyścigowy w optymalnej pozycji na środku pola."
Wszystko Grosjean przyznaje, że np Silverstone sprawa potoczyła się inaczej. Przypomnijmy, że obaj kolarze wyścigu w Anglii musieli przedwcześnie zakończyć wyścig po kontakcie. "Małe akcenty czasami mają duży wpływ. Już o tym nie myślę i nie sądzę, żebym musiał zmieniać swoje wyścigi. Mógłbym coś zmienić tu i tam, ale ogólnie nie."
Jeśli tak Grosjean również w sezonie 2020 ścigał się dla zespołu Haas, wtedy cele Francuza będą zależeć od nowego samochodu wyścigowego. "To naprawdę zależy od samochodu wyścigowego. Gdybym teraz powiedział, że zakwalifikowałbym się do trzeciej części kwalifikacji 16 razy, szczerze bym się roześmiał, gdyby samochód wyścigowy na to nie pozwolił. Nie możesz wyznaczać celów w Formule 1, jeśli nie masz odpowiednich narzędzi."
1 komentarz
KomentarzJeden ping
Pingback:Haas nie jest fanem nowicjuszy: dobra wiadomość dla Grosjeana i Magnussena? - VMax.si