JEDDAH » AL WADJH – 752 km
Rajd Dakar, które w tym roku po raz pierwszy odbywa się w Arabii Saudyjskiej, również oficjalnie rozpoczęło się. Ubiegłoroczny zwycięzca miał dominujący start do pierwszego etapu wśród kierowców Nassera Al-Attiyaha, który miał spore problemy przed metą i przez to stracił dużo czasu. Pierwszy etap niespodziewanie wygrał Litwin Przepraszamy z Mini Buggy X-Raid. Fernando Alonso był piętnaście minut za liderem i niewiele brakowało do pierwszej dziesiątki.
Jest osiemdziesiąt trzy samochody rozpoczął 42. bieg Dakaru. Pierwszy etap, rozpoczynający się w Dżuddzie, kończył się w nadmorskim mieście Al-Wajh. Zawodnicy musieli pokonać 752 kilometry nierównego terenu wzdłuż wybrzeża Morze Czerwone, z czego oceniono 319 kilometrów.
Od samego początku przejął inicjatywę Nassera Al-Attiyaha, który po 158 kilometrach miał już kilkuminutową przewagę w wirtualnej klasyfikacji, ale stracił sporo czasu przez przebitą oponę i po dwustu kilometrach stracił wirtualne prowadzenie. „To niezwykle trudny dzień za nami, ponieważ trzy razy mieliśmy awarię opony, a to zaledwie na dziesięciu kilometrach. Startowaliśmy też jako pierwsi, więc nawigacja była znacznie trudniejsza. Jutro jest nowy dzień, zobaczymy, jak sprawy potoczą się od teraz.” powiedział Al-Attiyah.
Trudności pierwszego faworyta wykorzystał zaskakujący zwycięzca pierwszego etapu, 32-letni Litwin Vaidotas Przepraszam, który wyprzedził wszystkich faworytów i po trzech godzinach i 19 sekundach ze swoim Mini Buggy X-Raid wyprzedził autorstwa Stephana Peterhansla z drugiej i Carlos Sainz na trzecim miejscu.
Fernando Alonso zakończył pierwszy dzień na jedenastym miejscu. Pomimo tego, że nie miał większych problemów, miał piętnaście minut straty, ale wyprzedził kilka świetnych nazwisk z WRC, Jak na przykład Marcin Prokop in Khalida Al-Qassimiego.
Wśród motocyklistów najszybciej wystartował Australijczyk Toby Cena na KTM, któremu udało się złapać i wyprzedzić Ricky'ego Brabeca na Honda. Zajął trzecie miejsce Maciej Walker s KTM. Jedyny przedstawiciel Słowenii, Szymon Marčič s Husqvarna uplasował się na 71. miejscu, tracąc niespełna półtorej godziny do lidera. Obecnie zajmuje 16 miejsce w swojej klasie.
Wśród kierowców ciężarówek pierwsze miejsce zajmuje załoga Zamknąć się z Antona Szybałowa za kierownicą, na drugim miejscu jest Białorusin Siarheja Vijazoviča z do MAZ-ów, a na trzecim miejscu reprezentant Holandii Janusa van Kasterena z Iveco. Ubiegłoroczny zwycięzca Edward Nikołajew (Kamaz) zakończył etap na dziesiątym miejscu.