Wyścig wprowadzający w tym sezonie, który powinien być w marcu w Melbourne, zostało anulowane kilka godzin przed rozpoczęciem pierwszego wolnego treningu i 24 godziny po byciu członkiem zespołu McLaren pozytywny w teście na koronawirusa.
Włoski Automobile Club (ACI), która jest organizatorem wyścigu Grand Prix Włoch na Monzie, który zaplanowano na ten rok 6 września, powiedział, że to będzie powtórka scenariusz z Melbourne katastrofa dla sportu. „Nie możemy sobie pozwolić na błędy jak w Australii, kiedy wyścig został odwołany, mimo że widzowie byli już na torze wyścigowym,„Jest dla kolegów z Dziennik Sportu powiedziany Angelo Sticchi DamianiegoPrezydent ACI. "To była porażka dla wszystkich, od Liberty Media, przez zespoły, po lokalnych organizatorów. Rozpoczęcie od nowa, a następnie zatrzymanie tego wszystkiego razem byłoby prawdziwą katastrofą."
Monza leży w regionie północnych Włoch Lombardiakiedy ona jest koronawirus pandemia najbardziej dotkniętych i nadal podlega surowej karze więzienia. Ponieważ końca tego kryzysu jeszcze nie widać, Damiani odpowiedzialny Formuła 1 wzywa do ostrożności. „Przechodzimy przez sytuację wielkiej niepewności i w tym momencie musimy działać ostrożnie i uważnie," więc Włoski. "Priorytetem jest zrozumienie, co dzieje się w krajach, w których odbywają się wyścigi Formuły 1 oraz w krajach takich jak Włochy i Wielka Brytania, z których pochodzi większość ludzi na padoku."