in ,

LECLERC: Nadal jestem bardzo daleko od tytułu F1

Zdjęcie: HB Press

Jest młody przed poprzednim sezonem Monachan iz Alfa Romeo przełączony Ferrari a dzięki dwóm zwycięstwom od razu potwierdził, że jest prawdziwym kierowcą testowym, który również znajdzie się w zespole takim jak Ferrari. Jego zwycięstwo przed własną publicznością Ferrari na torze Monza to już przyniosło mu status ikony czerwieni z Maranello. W minionym sezonie swoją szybkość udowodnił także w kwalifikacjach, startując aż w siedmiu wyścigach z pierwszej pozycji startowej.

W klasyfikacji generalnej zajął czwarte miejsce, wyprzedzając także kolegę z drużyny i czterokrotnego mistrza świata Sebastian Vettl. Dopiero po raz drugi w swojej karierze Niemiec musiał przyznać wyższość koledze z drużyny.

Ubiegłoroczny sukces na Monzie z pewnością zapewnił Charlesowi Leclercowi status ikony fanów Ferrari. – Fot. HB Press

Ale jakie są szanse Leclerca na zdobycie tytułu mistrza świata? „Jeśli chodzi o moje odczucia co do tytułu mistrzowskiego, trudno powiedzieć coś konkretnego, ponieważ jeszcze mi się to nie udało” je Leclerc powiedział za Sky Sports Italia i dodał: „Przede wszystkim mam świadomość, że przede mną jeszcze dużo pracy. Muszę powiedzieć, że jestem zadowolony z tego, co do tej pory udało się osiągnąć, ale mam świadomość, że przede mną jeszcze długa droga. Mam nadzieję, że pewnego dnia naprawdę odniosę sukces w podbiciu światowego tronu”.

Charles Leclerc ma umowę z Ferrari do końca sezonu 2024, ale wciąż ma przed sobą zawody w tym sezonie, których startu Monako nie może się doczekać. "Kiedy kładę się do łóżka i kiedy wstaję, w głowie mam tylko jedną myśl. chcę prowadzić” mówi dwukrotny zdobywca Grand Prix: „Naprawdę tęsknię za prawdziwymi wyścigami, więc trenuję jak najwięcej, aby być gotowym, kiedy to wszystko w końcu się zacznie”.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Widok na największy salon luksusowych samochodów w DUBAJU

MotoGP: Valentino ROSSI poważnie rozważa przejście na emeryturę