Przed wyścigiem o GP Styrii je Helmut Marko dla kolegów z ORF powiedział, że o godz Red Bullu na sezon 2021 Sebastian Vettl nie widzi w ich samochodzie wyścigowym.
"To, co piszą niektórzy dziennikarze, to kompletna bzdura. Brak wolnych miejsc na sezon 2021. Obecnie planujemy na przyszły rok i nie ma tu szans na Sebastiana," więc austriacki. To samo dotyczy kolegów z Niebo powiedział również w tym temacie Christian Horner, szef zespołu Red Bull. Również brytyjski podkreśla, że w sezonie 2021 nie ma miejsca dla czterokrotnego mistrza świata i on o tym wie Czarownica. Ale czy to oznacza, że ten temat jest już odhaczony? Tylko w teorii, bo to nie byłby pierwszy raz, kiedy ktoś wszedł Formuła 1 Zmień zdanie.
Jest też na to konkretny przykład. To jeszcze w zeszłym sezonie Marko po wyścigu v Niemcy niestrudzenie podkreślali, że zakończą sezon z Pierre Gasly. Ale zaledwie kilka tygodni później siedział w samochodzie wyścigowym młodego Francuza Alex Albon. Nie oznacza to, że kłamali świadomie. Ale sytuacje mogą się zmienić - zwłaszcza w Formuła 1 dzieje się to szybko. I jeśli Albon nie zadowoli zarządu w tym roku Red Bulla, który wciąż może twierdzić, że ciemność wokół Vetta czy to nie stanie się znowu aktualne?
Franz Tost: Mateschitz decyduje o powrocie Vettela
Mimo że Helmut Marko in Christian Horner wciąż próbują wytłumaczyć mediom, jak to zrobić Sebastian Vettel na sezon 2021 nie ma tematu na Red Bullu, dobrze Franz Tost, szef zespołu Alfa Tauryń wierzy, że ostatecznie wszystko zależy tylko od woli jeden mężczyzna. "Ostatecznie jest to decyzja dla Dietricha Mateschitza,– powiedział w wywiadzie dla kolegów z Fani wyścigu. Można to teraz interpretować w następujący sposób: W razie potrzeby Czarownica wrócić do Red Bull i on też tego chce Mateschitza, to z pewnością znajdzie się odpowiednie rozwiązanie.