in ,

PIRELLI jutro odpowie w sprawie uszkodzenia opon w SILVERSTONE

Oficjalny dostawca opon dla Formuły 1, Pirelli, zamierza jutro dotrzeć do sedna błędów w oponach, które wczoraj spowodowały prawdziwy dramat na ostatnich trzech okrążeniach wyścigu.

Mercedes biegacz Lewis Hamilton in Valtteri Bottas ter McLaren biegacz Carlos Sainz uszkodzili opony w ostatnich dwóch okrążeniach. Hamilton wygrał wyścig, mimo że przekroczył linię mety ze zniszczoną przednią lewą oponą.

"Przyjrzymy się szczegółowo, co wydarzyło się w ostatnich rundach,– powiedział po wyścigu Mario Izola, szef sportu Pirelli. "Na wyciąganie jakichkolwiek wniosków jest jeszcze trochę za wcześnie.Okoliczności wyścigu na to wskazują połączenie dużego zużycia opon i drobnych cząstek na torze, kiedy pozwolili im odejść Kimi Raikkonen i inni, więc Isola. "Może to oznaczać duże zużycie, ponieważ opony z 38 okrążeniami i więcej są dość zużyte. Nie sugeruję jednak, że zużycie było przyczyną tych obrażeń. Mogły to być fragmenty przedniego skrzydła Kimiego i kilka innych. Dlatego chcemy zbadać nie tylko uszkodzone opony, ale także wszystkie inne używane opony, które były używane na ostatnich kilku okrążeniach wyścigu, aby zrozumieć uszkodzenia lub znaleźć inną możliwą wskazówkę, co się stało."

Sportowy szef Pirelli chce odpowiedzi na problemy z oponami na ostatnich okrążeniach wyścigu do jutra.

Isola mówi, że niektórzy zawodnicy mieli bardzo zbliżone wskaźniki zużycia opon 100 proc. Chce szybko zakończyć śledztwo, bo w ten weekend będzie na tym torze następny wyścig, tym razem z bardziej miękką kombinacją opon. "Mamy możliwość przeprowadzenia pewnych analiz w naszych laboratoriach na torze wyścigowym. To jasne, że nie mamy zbyt wiele czasu, aby kontynuować dochodzenie, ponieważ kolejny wyścig mamy za niecały tydzień. Dlatego musimy jak najszybciej dojść do konkluzji. Celem jest, aby stało się to najpóźniej do wtorku," Kończy się Włoski.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

LAMBORGHINI Essenza SCV12: Po raz pierwszy doświadcz wyścigowych wrażeń

ANALIZA MotoGP: Fabio QUARTARARO, poważny pretendent do tytułu?