Renault, Ferrari, McLaren in Williams są gotowi złożyć odwołanie od decyzji FIA, czyli zespół Racing Point za używanie nielegalnego ostatniego Przewody hamulcowe do Mercedesa grzywną w wysokości 400.00 euro i odjęciem 15 punktów konstruktorskich.
Stwierdzono, że zostały naruszone przepisy sportowe i nie techniczny, aby mogli nadal z nich korzystać. cztery z ekip protestacyjnych uważa, że kara nie jest wystarczająco surowa, ale w międzyczasie będzie Racing Point zaapelował o oczyszczenie swojego imienia. Ale nadal twierdzą, że nie złamali żadnych przepisów. Toto Wolff jest pośrodku i próbuje zaprowadzić pokój na padoku. "Nie sądzę, żeby kogokolwiek obchodziło, czy to będzie trwało wiecznie i czy trafi do Międzynarodowego Sądu Apelacyjnego,” powiedział Austriak do swoich brytyjskich kolegów z niebo sport f1.
"Ponieważ minie miesiąc lub dwa, zanim będzie właściwa sprawa z prawnikami, więc wszyscy starają się być pragmatyczni. Zostałem zaproszony jako mediator między dwiema grupami, które starałem się zadowolić. Ale wszyscy są uparci, ale myślę, że poczyniliśmy pewne postępy i teraz powinniśmy dowiedzieć się w ciągu najbliższych kilku dni, czy apelacje pozostaną otwarte, czy też wszyscy uznają, że nie warto iść do sądu i wystąpić na drogę sądową, ponieważ Racing Point i tak został ukarany grzywną,”Dodał lider zespołu Mercedes.
Otmar Szafnauer in Lawrence Spacer stanowczo sprzeciwiali się dalszym działaniom Punkt wyścigowy, a Wolff ostrzegł, że właściciel drużyny postawi „all-in", jeśli go przeciągną Sąd Apelacyjny ze skargą na samochód wyścigowy, który nazwano różowym mercedesem. "Lawrence to ktoś, kto nie bierze jeńców, a opinia prawna jest taka, że wygra sprawę w sądzie apelacyjnym w 99,9 procentach przypadków. Nie ma ani jednego milimetra, w którym nawet według Mercedes Racing Point zrobili coś złego."
"Jest to złożona sprawa i niektóre przepisy zostały zinterpretowane w określony sposób. Była taka słynna zasada „dziadka”, której wcześniej nie słyszałem, ale może trzeba coś zrozumieć, że to wynalazek. FIA zasługuje na uznanie, mają złożone problemy do rozwiązania. I to jest kolejna z tych opcji, ale Lawrence z pewnością wejdzie all-in. Jeśli rzeczywiście zostanie zaciągnięty do Sądu Apelacyjnego, wykorzysta wszystkie dostępne mu środki, aby sprawa zakończyła się dla niego pomyślnie," Kończy się Wolff.