Za Ferrari to kiepski wyścig GP Belgii v Spa-Francorchamps, ponieważ znajduje się na torze, na którym jest wymagany moc silnika, pokazali jak zły jest ich samochód w tej chwili.
Andreasa Seidla podejrzewa, że będą pochodzić ich rywale Maranella znowu miał problemy w ten weekend, bo nawet w Monza wymagana jest moc jednostki napędowej i może to być okazja do McLaren, aby złapać dobrą bero punktów. "Powiedziałbym, że z tego, co widzieliśmy w ten weekend, jesteśmy na dobrej pozycji, aby przejść do trzeciej części kwalifikacji i walczyć o dobre punkty w wyścigu. Spodziewam się, że znów będzie ciasno z Racing Point i Renault. Mamy więc nadzieję, że Monza da nam szansę na zebranie większej ilości punktów niż na Spa w porównaniu z rywalami, którzy znów będą silniejsi na innych torach."
McLaren po wyścigu w Belgia wspiął się na trzecie miejsce wśród drużyn, wyprzedzając o dwa punkty Punkt wyścigowy i siedem wcześniej Ferrari. Ale Seidl mówi, że pomimo słabego weekendu wyścigowego Ferrari, zespół z Maranello nie zostanie zlekceważony. "Ważne jest również, czego i tak nigdy nie robimy, aby nie docenić zdolności Ferrari do kontrataku w dalszej części sezonu. Z całym ich doświadczeniem, profesjonalistami i infrastrukturą, jestem pewien, że to tylko kwestia czasu, zanim odbiją. Dlatego tym bardziej boli fakt, że w Belgii nie zdobyliśmy więcej punktów."