Druga tura ścieżki v Soczi była scena wiele wypadków i kontrowersjiod lat Formuły 1 2014 odwiedziłem to rosyjskie miejsce po raz pierwszy. Carlos Sainz zderzył się w tym miejscu w niedzielę w pierwszej rundzie, kiedy musiał idź skrótem przez ten obszar, gdzie niestety nie udało mu się zapobiec kolizji w narożniku poręczy.
Biegacz McLaren zaczęło się źle i od szóste miejsce Zsunął się z powrotem. Jest w drugiej turze przyszedł szeroko, co oznaczało, że musiał przejechać obok bloki styropianowe. Ale ponieważ był za szybki, uderzył zewnętrzna krawędź ogrodzenia i uszkodził przód auta. Sainz wyjaśnił, że próbuje uciec konfrontacja z konkurentem, co zmusiło go do wejścia na tor przez szykanę przeszkód. „Miałem bardzo zły start po prawej stronie linii startu, ale nie tylko ja to robiłem. Nie mieliśmy tam przyczepności. Kiedy dotarłem do drugiego zakrętu, nadal byłem na dobrej pozycji i mogłem walczyć w strefie hamowania. Ale kiedy dojechałem do zakrętu, musiałem otworzyć kierownicę i przejechać przez krawężniki,„Opisuje jego wydarzenia Sainz.
"W tym momencie chciałem przejechać szykanę przeszkód, ale byłem wyraźnie za szybki. Kąt wyjścia był na tyle wąski, że można było go obejść, ale sam też źle oceniłem sytuację. Tor był brudny i uderzyłem w krawędź toru. To bardzo frustrujące,Przyznaje Sainz. "Ale w sezonie zawsze będą błędy. Zrobiłem to dzisiaj i przepraszam zespół. Teraz nie mogę się doczekać kolejnego wyścigu na torze Nürburgring i że staram się wykonywać lepszą pracę."Jednak Sen uważa, że jest miejsce na poprawę tego miejsca w drugiej turze. „Ta część z pewnością nie jest dobrze zaprojektowana. Zmusza zawodników do wybierania bardzo dziwnych linii, co następnie prowadzi do kar czasowych, jeśli nie zjeżdżamy z toru przez szykowne ogrodzenie. Ale tak jest i dzisiaj popełniłem błąd."