W nadchodzącym sezonie Formuła 1 ma nadzieję wystąpić 23 sztylet, a mistrzostwa mają się rozpocząć 21 marca w Australii, a zakończyła się na początku grudnia br Abu Dabi. Oczekuje się, że kalendarz wyścigów będzie obejmował powroty Holandii in Wietnamoraz nowe miejsce w Arabia Saudyjska. Będzie sporo bliźniaków i trzy trojaczki.
Czarownica mówi, że chociaż jest to w porządku dla kierowców, jest to ogromne obciążenie dla członków zespołu. "Szczerze mówiąc, jako kierowcy wyścigowi, prawdopodobnie jesteśmy po lepszej stronie,”, czyli zawodnik Ferrari dla portalu GPFan. "Ale personelowi drużyn jest znacznie trudniej. Moim zdaniem wszyscy mechanicy, inżynierowie, jednostki logistyczne itp., którzy przyjeżdżają na tory wyścigowe, aby to wszystko ustawić i zdjąć z powrotem po wyścigu, będą pod dużym stresem. Myślę, że jest to największe obciążenie pod względem dostępnego czasu."
Mattia Binotto, szef zespołu Ferrarizgadza się z oceną swojego zawodnika. Ujawnił, że Ferrari zostawi personel w tyle rotacja załogi, ponieważ obciążenie pracą poszczególnych osób będzie zbyt duże. "Jak powiedział Seb, wyższy numer startowy będzie trudniejszy dla logistyków, mechaników i inżynierów. Z pewnością planujemy zastąpić ludzi tam, gdzie to możliwe. Myślę, że to najlepszy sposób na przejście całego sezonu na odpowiednim poziomie skuteczności, opanowania i skupienia."