in

Alex ALBON ma MNIEJ OPCJI w F2021 na sezon 1

Jeżeli nie utrzyma swojego miejsca na ul Red Bullu, Tajlandia wkrótce będzie musiała opuścić cyrk Formuły 1.

W tym sezonie pozostały już tylko trzy wyścigi. Po podjęciu decyzji w sprawie dwóch mistrzostw, uwaga skupia się oczywiście na roku 2021. Zasady pozostanie praktycznie takie samo. Jednak wielu kierowców będzie zmieniać zespoły, w związku z czym nadal istnieje duża niepewność co do dostępności miejsc dla niektórych zespołów. Dla Aleksandra Albona przeniesienie do innej klasy wyścigowej wydaje się bardziej logicznym wyborem niż kontynuacja w F1.

Zawodnik brytyjsko-tajski z zespołem Red Bull Wyścigi przeżywa dramatyczny sezon i poza swoim jedynym miejscem na podium w Mugello kolega z drużyny Max Verstappna nie pozostawił zbyt dobrego wrażenia. Skrócony sezon 2020 wydaje się zatem jedynym pełnym sezonem Albona na poziomie Red Bullu. O ile jego szanse w F1 znacznie maleją, to wybór poza nią jest dość zróżnicowany. Spójrzmy na kilka przykładów.

Wielu jest przekonanych, że Albon straciłby mandat Red Bullu, gdyby nie stała za tym wpływowa tajska rodzina Yoovidhya, która również ma udziały w firmie Red Bull GmbH.

Wygląda na to Alfa Tauryń najbardziej oczywisty wybór Albona, ale o szansę startu w zawodach w 2021 r. walczy także wielu innych kierowców Pierre Gasly. Obecnie jest najgorętszym kandydatem na to stanowisko Japońska Yuki Tsunoda, który jest wciskany głównie na dostawcę jednostek napędowych Hondy, więc pytanie jakie są realne szanse na wylądowanie Albona w zespole Franz Tost.

Inną opcją dla niego jest przyjęcie tej roli test ali rezerwowy kierowca, co zapewniłoby mu kontakt z Formułą 1, tak jak to miało miejsce w przeszłości Daniił Kvyat in Esteban Ocon, który następnie zdołał wrócić. Red Bull i tak nie ma doświadczonego kierowcy rezerwowego, tak jak miał w Konstantynopolu, którego obsadza w Mercedesie Stoffel Vandoorneoraz w Racing Point Nico Hülkenberg, członek jego juniorskiego zespołu i zawodnik F2, Jurij Vips.

Formuła E historycznie wydawało się logicznym krokiem w karierze Albona, po zajęciu trzeciego miejsca w sezonie Formuły 2018 2 dla Norris in Russell, ale potem (najprawdopodobniej ze względu na swoje pochodzenie i prawdopodobnie naciski z góry) nadal się zgodził Do Toro Rosso.

Czwartą opcją dla niego jest udanie się na drugą stronę Atlantyku, nad czym poważnie zastanawiają się obaj obecni gracze kierowca zespołu Haas, który w przyszłym sezonie nie będzie już członkiem amerykańskiego zespołu F1. Fernando Alonso a inni już udowodnili, że były kierowca Formuły 1 może być bardzo konkurencyjny nawet w Seria IndyCar, gdzie jest jeszcze sporo wolnych miejsc.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

McLAREN: Więcej WYŚCIGU tak, więcej WYŚCIGU nie

FELIPE MASSA: Myślę, że czas VETTLA dobiegł końca