in

GP Wielkiej Brytanii, Kwalifikacje: Lewis HAMILTON wystartuje na PIERWSZYM MIEJSCU w wyścigu SPRINT

Pomimo błędu w drugiej próbie ostatniej części kwalifikacji, Lewis Hamilton pokonał Maxa Verstappna i ogłosił zaciętą walkę o wygranie jutrzejszego wyścigu sprinterskiego.

Zdjęcie: Zespół Mercedes-AMG F1

To prawda, to tylko dzisiaj piątek, ale kwalifikacje były już na porządku dziennym. Pomimo tego, że jest to zamówienie na wyścig sprinterskizostały, jak jesteśmy przyzwyczajeni, podzielone na trzy części. V Silverstone, gdzie dziś na trybunach zgromadziła się już duża liczba widzów, późnym popołudniem termometr nadal celował w słońce 25 stopnie Celsjuszalub 40 stopnie Celsjusza na powierzchni asfalt.

Wspomnijmy też, że tym razem w kwalifikacjach wszyscy zawodnicy muszą użyć miękkie opony, przed rozpoczęciem kwalifikacji drużyna została ukarana Red Bullponieważ był Sergio Perez o 120,6 km/h za szybko, aby zaimportować do boksów. Limit tam to oczywiście 80 km/h. Kara wynosi 1.000 euro.

Q1 – Tsunoda ponownie w pierwszej piątce, Räikkönen odpadł w Q1 po raz czwarty z rzędu

Po pierwszej próbie wydawało się, że… Max Verstappen znowu za szybko dla Hamiltona i wszystkich innych. Holender był cztery dziesiąte przed resztą zawodów, mimo że popełnił błąd również w ostatnim zakręcie.

Yuki Tsunoda przegrał pojedynek z Lance Stroll o 26 tysięcznych. - Zdjęcie: AlphaTauri

Po drugiej próbie dzień pracy skończył się dla Tsunodo, Räikönen, Latifi, Schumacher in Mazepina. Lodziarz po raz czwarty z rzędu znalazł się w towarzystwie nie do pozazdroszczenia, a Tsunoda przegrał pojedynek z kilkoma dziesiątkami tysięcy Lance Stroll. Jest na górze Hamilton w końcu wyprzedził o 35 tysięcznych sekundy Verstappen.

Q2 – Alonso spadł o zaledwie 25 tysięcznych sekundy

Druga część kwalifikacji to także zacięty pojedynek pomiędzy Hamilton in Verstappen, a nie mniej interesująca była strefa drop-out. Sebastian Vettel in Sergio Perez, którzy jechali solidnymi czasami w pierwszym, spróbowali szczęścia i nie wjechali na tor w drugim. W końcu obaj wyszli do Q3, ponieważ Meksykanin skończył na szóstym, a Niemiec na ósmym.

Umieścił się wśród nich z wybitnym (jak na Williamsa) okrążeniem Jerzy Russel, które tym samym zakwalifikowały się do III kwartału po raz drugi z rzędu. Miał mniej szczęścia Fernando Alonso, który ominął III kwartał zaledwie o 3 tysięcznych sekundy. Pożegnali się z Hiszpanem Ocona, Gasly’ego i Giovinazziego in Przechadzka. Hamilton jest w innym na końcu Holender wyprzedził o trzy dziesiąte sekundy.

Q3 - Hamilton najszybszy, pomimo błędu w drugiej próbie

„Bądźmy ostrożni, aby nie dać nikomu powiewu” zgłoszony do boksów przed rozpoczęciem Q3 Lewis Hamiltonkiedy wyjechał z garażu Mercedesa. Poszedł za nim prosto na tor Max Verstappen, który w pierwszym nie wykorzystał Niezamierzony prezent Hamiltona, ponieważ Brytyjczyk był o jedną dziesiątą i pół szybszy.

Max Verstappen nie wykorzystał błędu Lewisa Hamiltona w drugiej próbie ostatniej części kwalifikacji. - Zdjęcie: Red Bull CP

Sebastian Vettel był w swojej pierwszej próbie zgięcia nr. 15 za szeroki, więc komisarze skasowali osiągnięty czas. Mógł być znacznie bardziej zadowolony ze swojej pierwszej próby George Russell, który wcześniej przebił się kolejnym dobrym okrążeniem oba Ferrari i zajął siódme miejsce i zaimponował fanom domowym.

U góry znajduje się na końcu pierwszego i drugiego separatora 75 tysięcznych sekundy, przewaga Hamiltona mogła być jednak jeszcze większa, ponieważ był w swojej drugiej próbie niezwykle szybko w drodze, ale popełnił błąd w trzecim sektorze, co sprawiło, że wyniesiony z tyłu i pozostał w tyle za swoim osiągnięciem od pierwszej próby. Na trzecim miejscu znalazł się za Verstappen ranking Bottas, a następnie w kolejce do dziesiątego Leclerc, Perez, Norris, Ricciardo, Russell, Sainz in Czarownica.

Wyniki - Grand Prix Wielkiej Brytanii, kwalifikacje

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

GP Wielkiej Brytanii, FP1: Przekonujące wygrane szkolenia przedkwalifikacyjnego VERSTAPPEN

LEWIS HAMILTON: Brakowało nam tej energii fanów