Letnie wakacje to koniec i zawodnicy znów są aktywni na torach. To pierwszy przystanek Belgia ze słynnym torem wyścigowym Spa-Francorchamps pod Ardenami. A druga połowa sezonu zaczyna się od niepopularnego skądinąd trio, które tworzą Belgia, Holandia z Zandvoort i Włochy Monzy.
Valtteri Bottas przejechał najszybsze okrążenie pierwszego wolnego treningu GP Belgii w Spa-Francorchamps. Zawodnik zespołowy Mercedes był o dobrą dziesiątą sekundy szybszy niż Max Verstappna v Red Bullu, który na początku trenował z twardą gumą w swoim świecie. Lewis Hamilton jednak walczył z konfigurowanie samochodu a trening zakończył się dopiero pod koniec tabeli. Siedmiokrotny mistrz świata był szybszy niż tylko obaj zawodnicy Haas.
To przed rozpoczęciem treningu deszcz upewniłem się, że zawodnicy najpierw pojechali na tor z półprodukty gumami, ale po dobrych dziesięciu minutach tor był już na tyle suchy, że mogli założyć opony na suchy tor. Ale tuż przed zakończeniem porannego treningu znowu spadł deszcz, więc nie spodziewano się poprawy pogody.
Wyniki
Valtteri Bottas potrzebował do swojego najszybszego okrążenia 1:45.199 minut i to na miękkiej mieszance gumowej. Finn był za 0,164 sekundy szybszy niż Max Verstappna v Red Bullu na równych mieszankach gumowych. Dokładnie sekundę za trzecim miejscem Pierre Gasly z jego AlphaTauri. W pierwszej trójce znajdziemy obu zawodników Ferrari, gdzie on był Charles Leclerc po czwarte, jego kolega z drużyny Carlos Sainz na piątego.
Drugi zawodnik był szósty Red Bulla Sergio Perez, który był o pięć setnych szybszy niż Sebastian Vettl w Aston Martin. Obaj zawodnicy byli również ostatnimi, którzy byli mniej niż sekundę za najszybszymi w treningu. Ósma Lando Norris od McLarena był 1,137 sekundy za. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają obaj zawodnicy zespołu AlpineF1, tutaj był zwycięzca Węgier Esteban Ocon dobre dziesiąte sekundy szybciej niż Fernanda Alonso, który przedłużył tutaj swój kontrakt w ramach GP Belgii.
Od jedenaste miejsce dalej jednakże zawodnicy zostali sklasyfikowani w następujący sposób: Lance Stroll (Astona Martina), Daniel Ricciardo (McLaren), Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo), George Russell (Williamsa), Yuki tsunoda (AlfaTaury), Nicholas Latifi (Williamsa), Kimi Raikkonen (Alfa Romeo), Lewis Hamilton (Mercedes), Nikita Mazepin (Haas) w Mick Schumacher (Haasa).
Incydenty
W samolocie Wielbłąd jesteś trochę za blisko George Russell in Lance Stroll, ale bez poważnych konsekwencji dla obu. Jest później Kimi Raikkonen przy wjeździe do boksów stracił panowanie nad autem i lekko uderzył w zaporę, co ułatwiło uszkodzenie auta.
On też miał trudny moment Lewis Hamilton przed ostatnią turą. Brytyjczyk był na szybkim okrążeniu (z pewnością nie byłby do tego czasu 18.), kiedy wpadł na Nicholas Latifi w Williamsie. Hamilton chciał go wyprzedzić, ale zrobił: kanadyjski najwyraźniej nie widział, co skłoniło zawodnika do tego Mercedes częściowo zjechać z toru, aby zapobiec kolizji.
Charles Leclerc ale swoim Ferrari w siódmym zakręcie zadbał o jedyne "rodeo„Wzdłuż bariery z piasku. Monacan miał szczęście, że udało mu się złapać jego samochód wyścigowy, ponieważ jego podróż mogła zakończyć się zupełnie inaczej. Ale on jest zawodnikiem Ferrari połóż sporo kamieni na torze.
Technika
Na żadnym innym torze efekt aerodynamiczny nie tak ważne i pożądane jak tutaj w Łączą się. W pierwszym sektorze jest to wymagane prędkość maksymalna, a w środku odkurzać. Z tego powodu zespoły tutaj pojechały ze specjalnym pakiet aerodynamiczny. W pierwszym sektorze zespoły wciąż szukały optymalnego kompromisu. “Gdzie marnuję swój czas"Chciał wiedzieć Lewis Hamilton. "Na równinach spodziewaliśmy się tego„Była odpowiedź jego inżyniera Peter Bonnington.
Podczas gdy jego kolega z drużyny… Valtteri Bottas mniejsze tylne skrzydła znajdują się w samochodzie wyścigowym Hamilton zwykle montowano większe tylne skrzydła. Niezależnie jednak, v Łączą się w samochodach wyścigowych nie było żadnych nowości. Red Bull przetestowałem przód chłodzenie hamulcówi przetestowaliśmy ulepszoną wersję również w tym obszarze McLaren.
Silniki
Zaraz po wakacyjnej przerwie są dwa niezwykle szybkie tory, które również wymagają mocy silnika: Spa in Monza. Dlatego jedenastu zawodników dostał nowe silniki. Prawie każdy, kogo było na to stać bez kary, stawiają na nowe silniki i tym samym na tylny joker.
Wśród nich są wszyscy zawodnicy, którzy używają Generatory Mercedesa - z wyjątkiem Sebastian Vettl, który ma już trzeci silnik. Max Verstappen miał swój trzeci silnik po zderzeniu w Silverstone już używany na Węgrzech.