Daniel Ricciardo, który wczoraj ukończył wyścig sprinterski jako trzeci, i jego kolega z drużyny Lando Norris (4 miejsce), być może pokazali to w najlepszy sposób Lewis hamilton, który w żaden sposób nie znalazł drogi obok kierowców McLarena.
Za Australijski zawodnik jednak jego trzecie miejsce oznacza, że dzisiejszy wyścig wystartuje z pierwsza linia startowa obok byłego kolegi z drużyny Max Verstappn, bo musiał Valtteri Bottas ze względu na karę, jaką otrzymał za wymianę silnika, przesuń się do tyłu.
"Dawno nie byłem w takiej sytuacji, więc czuję się bardzo dobrze. Dobrze jest być z powrotem. Jutro jest najważniejsze, ale dzięki problemom Valtteriego zyskaliśmy miejsce, więc do wyścigu wystartuję z pierwszej linii startu. Dawno nie stałem w tym miejscu, więc bardzo się cieszę,„Mówi z charakterystycznym uśmiechem Ricciardo.
Zapowiedział na dzisiejszy wyścig kompletny atak"Zaraz po starcie zaatakuję z pełną mocą. To daje mi dzisiejszą szansę. Miałem dobry start i przez chwilę myślałem, że uda mi się dogonić Maxa w pierwszym zakręcie, ale on miał wnętrze zakrętu. Mogę powiedzieć, że naprawdę nie mogę się doczekać jutrzejszego wyścigu,„Powiedział po wczorajszym wyścigu sprinterskim australijski.