V Monza odbył się drugi wyścig sprinterski w tym sezonie. Po Silverstone mogliśmy teraz szczegółowo śledzić wydarzenia z weekendu wyścigowego po raz drugi dzięki temu nowemu krótkiemu wyścigowi. Wyróżniają się tu dwie rzeczy: dla wielu zbędny drugi bezpłatny trening w sobotę przed wyścigiem sprinterskim i podzielone opinie o powodzeniu tej innowacji.
Do tej pory czterech zawodników zdobyło punkty w dwóch wyścigach sprinterskich. Max Verstappen in Valtteri Bottas może pochwalić się zwycięstwami tej nowej koncepcji. Holender wygrał w Silverstone i zebrał już pięć punktów, Fin ale zebrał cztery punkty i zwycięstwo na Monzy. Lewis Hamilton zdobył dwa punkty na Silverstone, Daniel Ricciardo ale jeden punkt na Monzy.
Fani Formuły 1 podekscytowani
Nawet zanim zostanie wypróbowany trzeci bieg sprinterski w tym sezonie - najprawdopodobniej w Brazylia -, są już bardzo entuzjastycznie nastawieni do czołówki Formuły 1. Wierzą, że ten wyścigowy format weekendu odniesie sukces i zapewni zwiększone zainteresowanie widzów i zyskał nowi fani. Ale w tej chwili opinie są różne. I to nie tylko wśród widzów i kibiców, ale także wśród zawodników i ekspertów. Jedni uważają, że trzeba spróbować czegoś nowego, podczas gdy druga strona owija tę nowość w jedną nuda.
W ciągu GP Brazylii na szlaku v Interlagos, będzie więc trzecim i ostatnim biegiem sprinterskim w tym sezonie. Pierwszy człowiek Formuły 1 Stefano Domenicali jest do niemieckich kolegów z Sport Bild powiedział, że już teraz uważa tę nową koncepcję wyścigu sprinterskiego za sukces. Włoch mówi: „Reakcje na wyścig sprinterski, napięcie i tempo są doskonałe.” A to powinno skłaniać do myślenia o przyszłości.
Siedem wyścigów sprinterskich i tytuł Wielkiego Szlema w 2022 roku?
Dlatego wydaje się bardzo prawdopodobne, że ten będzie koncepcja krótszych wyścigów wrócił w nadchodzącym roku – a raczej został. I to w większa liczba jak w tym roku, kiedy zorganizowali trzy imprezy próbne. Ale trzeba będzie coś zrobić z całym formatem i lokalizacjami. "W tej chwili myślimy o całym formacie, ale wyobrażam sobie, że może w przyszłym roku będziemy mieli siedem wyścigów sprinterskich podczas mistrzostw."
Ale najwyraźniej tak jest napędzanie innowacji nie powstrzyma potęg Formuły 1 samym wprowadzeniem wyścigów sprinterskich. "Myślimy o kilku rzeczach, na przykład o wprowadzeniu Wielkiego Szlema, dodatkowego tytułu, jak to ma miejsce w tenisie. Kto zdobędzie tytuł sprintera i regularne mistrzostwa Formuły 1, zostanie zwycięzcą Wielkiego Szlema," więc niedziele, co sugeruje między wierszami, że w związku z tym moglibyśmy również mieć mistrz biegów sprinterskich. Z tym wszystkim Formuła 1 ma jasny cel. "Formuła 1 musi się zmienić i stać się bardziej interesująca dla młodszych odbiorców,On dodał niedziele.