Po uszkodzeniu opony tak Fin mógł kontynuować wyścig, ale nie widział linii mety. Według słów marca Priestleya to nie był tylko pech, ale także kiepski występ Bottasa.
Jego kolega z drużyny Lewis Hamilton odniósł wspaniałe zwycięstwo, Max Verstappen ale zajął drugie miejsce. Mercedes jedynym szczęściem było to, że drugi przystanek był w boksach Sergio Perez uniemożliwił mu oszukiwanie Fernanda Alonso, który ukończył wyścig na trzecim miejscu. Widok skali mistrzostwa w projektowaniu pokazuje nam, że między zespołami Mercedes i Red Bull bardzo ciasny. Chociaż zwycięstwo powinno Mercedes gwarantujący udany weekend oraz ekspert Formuły 1 Marka Priestleya mówi, że Mercedes mógłby wyciągnąć z tego więcej. "Mercedes może mieć mocny weekend. Sprawy nie układały się dobrze dla Valtteriego od momentu otrzymania kary."
Dlatego był Bottas po złej stronie toru i zaczął bardzo źle. Różnica między dwoma rywalami o tegoroczny tytuł mistrzowski ponownie stała się bardzo oczywista. "Po prostu nie miał instynktu zabójcy, którego oczekujemy od Hamiltona. Ale widzieliśmy to z Verstappenem, który znalazł sposób między lukami." Hamilton zneutralizował swoją karę w bardzo krótkim czasie Brazylia. Brytyjczyk miał większą karę niż Verstappen w Katarze, ale Priestleya wydaje się porównywalny, ponieważ Verstappen dojechał już na drugim miejscu na piątkowym okrążeniu.
"Od piątego okrążenia mieliśmy tych dwóch kierowców z przodu, a Valtteri zniknął z tyłu za resztą stawki. Między tymi dwoma kierowcami a pozostałymi jest ocean, jeśli chodzi o obecne osiągi ich samochodów w obecnej dziedzinie Formuły 1. A w Katarze było to bardzo widoczne,On dodał Priestley.