Brytyjczyk uważa, że wszystkie drużyny mają rację dobrze przygotowany na poważną zmianę zasad, które weszło w życie przed tym sezonem. Wszystkie dziesięć zespołów wyjechało wczoraj rano na tor i przejechało sporą liczbę okrążeń. Max Verstappen (Red Bull), George Russell (Mercedesa) i Charles Leclerc (Ferrari) przejechał więcej okrążeń niż w przeciętnym wyścigu o mistrzostwo Formuły 1.
Był najszybszy ze wszystkich w porannej sesji Charles Leclerc, który ustanowił czas 1:20.165, co zaskoczyło Hornera: „Nie sądziłem, że możemy spodziewać się takich czasów po pierwszej części pierwszego dnia. Pomimo faktu, że nowe samochody wyścigowe mają być wolniejsze niż zeszłoroczne, różnica nie jest ogromna”.
Max Verstappen tym razem nie znalazł się w czołówce, bo jego najlepszy wynik był o dobre dwie sekundy gorszy od Norrisa (jedyny zawodnik McLarnaje'ego spadł poniżej 1:20), ale dodać należy, że o godz. Red Bullu prowadził różne scenariusze testowe, więc czas okrążenia nie był priorytetem. „To zaskakujące, jak szybkie są już te samochody wyścigowe. Szczególnie interesujące jest obserwowanie jazdy po szybkich zakrętach”. on dodał Horner.
„Zawsze ciekawie jest zobaczyć, co stanie się na torze, gdy nastąpią tak drastyczne zmiany w przepisach. Pomimo tego, że zasady są napisane bardzo precyzyjnie, niezwykle fascynujące jest to, jak różnie interpretowały je poszczególne drużyny. To będzie naprawdę interesujące zobaczyć, jak to będzie odzwierciedlone na samym torze.” on dodał Horner i dodał: „Jednak jestem pewien, że wiele rzeczy się zmieni do finału sezonu w Abu Zabi”.