W przeciwnym razie byliśmy świadkami tylko "łagodny„Mówię o tym Sebastian Vettel po nieobecności w pierwszych dwóch wyścigach tego sezonu z powodu koronawirusa może wcale nie wróci. Ale jak wiadomo, będzie Niemiecki startował w nadchodzącym wyścigu w Australia, co potwierdził jego zespół Aston Martin.
A jednak pozwolono im gry umysłowe, bo oglądane z zewnątrz istnieją niektóre powody, którzy opowiadają się za możliwością zrzeczenia się mandatu w Aston Martin i przynajmniej zakończył dotychczasową karierę. Dużo o tym mówiło się po wyścigu GP Arabii Saudyjskiej. Niektórzy posunęli się nawet tak daleko, że nie są w stanie stwierdzić z całą pewnością, że wystąpi w Melbourne i ogólnie w Formule 1, ale jak wiemy, chybili w swoich przewidywaniach. Sednem debaty było jednak to, że Czarownica z”Zielony ogórek„Aston Martin nie ma nic do wygrania. On też nie potrzebuje już pieniędzy. Może na czas jest sam ”.szpital„Pomyślałem, że lepiej zostać w domu.
Głównie dlatego, że od tego sezonu jest to saudyjska firma naftowa Aramco sponsor zespołu Aston Martin i quasi uosabia to wszystko Czarownica odmawia. Wielu wie, jak to powiedzieć, ponieważ Aramco widoczne na kombinezonie i hełmie, musi zachowywać się jak filar reklamowy dla firmy, która reprezentuje wszystko, czego nie uosabia i nie chce. A teraz pieniądze w górę lub w dół. Oczywiście o to chodzi opinie a nie fakty. Może ty jesteś Czarownica przypomina słowa Helmut Mark, który wtedy doradził mu, aby to zrobić - dołączyć do zespołu Aston Martin - Nie rób tego.
Ale jednocześnie wiemy, że Czarownica szanuje umowy i wolę uczciwie zarobił pensję, który otrzymał na ten sezon. V Australia to będzie, że tak powiem, pierwszy raz poważnie rywalizował z nowym narzędziem pracy, które brzmi jak nazwa 22 AMR, który w pierwszych dwóch wyścigach sezonu nie do końca zabłysnął sławą i sukcesami. Pomimo tego, że zespół liczył na nowe zasady, są jeszcze po dwóch wyścigach nie ma sensu. Właściwie zmagają się z Williams, który również nie zdobył jeszcze punktów. Więc będzie? Czarownica w Melbourne pod względem jego piły wyścigowej światło na końcu tunelu, o którym mówił przed sezonem jako stan: schorzenie, czy będzie kontynuował karierę, czy nie, dopiero się okaże.