in ,

RUSSELL na wewnętrznym meczu z HAMILTONEM: W tej chwili naprawdę nie ma znaczenia, który z nas jest Z PRZODU

George Russell stanął na swoim pierwszym podium Mercedesa podczas Grand Prix Australii, wyprzedzając kolegę z zespołu Lewisa Hamiltona. Były kierowca Williamsa twierdzi, że porządek w zespole nie stanowi problemu.

Mimo skrócenia weekendu wyścigowego zawodnicy są niezadowoleni, ponieważ uważają, że nic się nie zmieniło znacząco - fot. HB Press

George Russell mówi, że to nie on ani jego kolega z drużyny Lewis Hamilton „nie chować urazy” pod względem tego, kto ukończy wyżej w każdym wyścigu. Hamilton jednak stanął na podium podczas otwarcia sezonu w Bahrajnie Russell ukończył wyścig na czwartej pozycji.

Był w dwóch kolejnych wyścigach Russell odnosił większe sukcesy niż jego kolega z drużyny, np Jedi zdobył piąte miejsce (Hamilton był dziesiąty), v Melbourne jednak wszedł na trzeci stopień podium zwycięstwa, podczas gdy jego kolega z drużyny ukończył wyścig o jedno miejsce niżej.

George Russell jest obecnie drugi w klasyfikacji kierowców. Jego kolega z zespołu Lewis Hamilton jest na piątym miejscu. – Fot. HB Press

Wszystko to sprawia, że ​​tak jest Russell drugie miejsce w klasyfikacji generalnej klasyfikacji kierowców, w której Hamilton jest obecnie piąty. Ponieważ jesteś Mercedes wciąż naciska, aby powrócić do poprzedniego poziomu wydajności, Russell przyznaje, że obaj kierowcy są obecnie bardziej skupieni na tym niż na konkurencji, która z nich będzie osiągnął lepszy wynik.

„Nie sądzę, aby te rzeczy naprawdę miały duże znaczenie w obecnej sytuacji” je Russell powiedział mediom zapytany, czy fakt, że tak było pokonać Hamiltona w dwóch z pierwszych trzech wyścigów, również miał wpływ na zwiększenie jego pewności siebie. „Każdy z zawodników chce ukończyć wyścig przed swoim kolegą z zespołu, ale robi różnicę, czy walczyli o piąte czy pierwsze miejsce. W tej chwili nasze priorytety są gdzie indziej” on dodał Russell.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Sergio PEREZ: POGODA będzie również odgrywać ważną rolę w IMOLA

Krawężniki w IMOLA budzą niepokój zespołów Formuły 1