in , ,

Zapowiedź Volkswagena Golfa R podczas wyścigu na lodzie w Austrii

Nowy, gorący Golf będzie miał między innymi zmodernizowane reflektory i tylne światła LED.

Niedługo po remoncie Golfa Mk8.5 prezentowany w wariancie standardowym i GTI, Volkswagen pokazał światu nadchodzące odświeżenie wyczynowego flagowego Golfa R i wysłał go do wyścigów Lodowy wyścig v Zell am See w Austrii.

Prototypy zaprezentowane podczas wyścigu nosiły przyciągający wzrok jasnoniebieski kamuflaż, dzięki czemu wyróżniały się w morzu modeli VW. Na wyścigu obecne były klasyczne modele, takie jak Golf R32 z 2002 r., oryginał Golf GTI i to nie tylko w jednej, ale w dwóch wersjach Golfa drugiej generacji, którzy byli gotowi na wiec.

Za kierownicą siedziało dwóch legendarnych kierowców Hans-Joachim Stuck i sześciokrotny mistrz świata w rallycrossie Johana Kristofferssona, dzięki któremu spektakl stał się jeszcze bardziej kolorowy.

Jest zgodnie z oczekiwaniami nowego Golfa R otrzymując te same subtelne aktualizacje projektu, co niższe wersje. Zmiany wprowadzono na przykład w reflektorach, a przedni grill i wloty powietrza mają nieco bardziej kanciaste kształty w porównaniu do poprzedniego modelu. Golfa R Mk8. Chociaż kamuflaż tego modelu kryje nowe tylne światła, mówi się, że one również zostaną zmodernizowane. Ponadto zauważalna jest różnica w tylnym dyfuzorze.

VW nie ujawniło żadnych konkretnych informacji na temat zmian mechanicznych w modelu Golf R 2025, ale jest prawdopodobne, że dokonali w nim pewnych aktualizacji. W nowym Golfa GTI moc 2,0-litrowego, czterocylindrowego silnika z turbodoładowaniem wzrosła z 241 KM do 261 KM. Możliwe, że tak też będzie do modelu Golfa R nieznacznie zwiększona moc z obecnych 315 KM. Producent samochodów może także wprowadzić pewne zmiany w oprogramowaniu podzespołów, takich jak dwusprzęgłowa skrzynia biegów i napęd na cztery koła, aby Golf R był jeszcze bardziej dynamiczny niż dotychczas.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

To urocze mini Ferrari F40 to tak naprawdę Mazda

Nowy Aston Martin Vantage ukrywał się podczas wyścigu Daytona